bo dla pozostałych będą nudy. Powstała podusia z Plamką dla Stasia. Innego motywu być nie mogło, wiadomo. To nie była zaplanowana praca, ale obracałam się dzisiaj w temacie transferów i szycia, i tak się potoczyło. Były też inne prace, ale o nich za jakiś czas, aż dotrą tam gdzie trzeba.
I woreczek do orzechów.
Żadne nudy! Po prostu przepiękne prace... i Plamka i woreczek orzechowy cudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Dzięki Olu!
UsuńPoducha super!! nie wiedziałam, że można w taki sposób wykorzystać zdjęcie. świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńTo nie jest zdjęcie, powinnam napisać/ To grafika, a kotek bardzo przypomina Plamkę Tutaj połączyłam dwie grafiki.
Usuńooooo:)) muszę sobie uszyć woreczek na orzeszki-cudny:))
OdpowiedzUsuńDzisiaj byłam w transferowym transie.
UsuńCudowne pieszczochy ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy.
UsuńChyba muszę jednak przekonać sie do transferów na tkaninie - podobają mi się coraz bardziej. Poducha ślicznota, a woreczek rewelka, tylko ja na swoje to musiałabym mieć wór ;)
OdpowiedzUsuńZauważ Beatko, że w ogóle już nie robię transferów na drewnie. Przeszło i koniec, a na materiale podoba mi się coraz bardziej
OdpowiedzUsuńZauważyłam ... tylko ja nie mam takiej jak trzeba drukarki... niestety.
UsuńBeatko, przejrzyj te wydruki, które masz ode mnie, a jak trzeba to Ci zrobię inne.
UsuńMimo tego że nie posiadam kota i tak zajrzałam :P przepiękne prace do podusi az się chce przytulić :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKoty dziękują Agatko!
UsuńPiękny woreczek na orzeszki :)
OdpowiedzUsuńi podusia cudna
Dziękuję.
UsuńPrześliczna poducha! Woreczek też niczego sobie ale wiadomo, kociara jestem :)
OdpowiedzUsuńKiciuch wszędzie pieknie wyglądaja. Pozdrawiam.
UsuńAle się Stasiu ucieszy!!! Śliczna poducha i zakładka, a woreczek super, no przecież to czas zbioru orzechów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śtaś jeszcze nie widział, ale wiem, ,że będzie radość.
UsuńChyba właśnie natchnęłaś mnie pomysłem na prezent świąteczny,mój syn i synowa mają dwa koty i bzika na ich punkcie,pozwolisz ściągnąć pomysł?Muszę zacząć teraz,to może do świąt wyjdzie mi coś w miarę porządnego, a woreczek jak z babcinej spiżarki,uwielbiam Twoje transfery,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚciągaj, bardzo proszę, Powodzenia.
OdpowiedzUsuńMoja Martusia uwielbia koty!!! Twoje są urocze:)
OdpowiedzUsuńSuper transfery.Przepraszam,że mój blog jest chwilowo niedostępny, odezwę się po zmianach,pozdrawiam serdecznie,Yolanda
OdpowiedzUsuńJa nie kociara ale też uwielbiam Twoje prace....Nie wiem jak to robisz ale Twoje transfery są cudna....Mi takie nie wychodzą....Buziaki gorące....Pa....
OdpowiedzUsuńPoduszeczka i zakładka prześliczne,juz widzę radość Stasia.Pozdrawiam i duzo słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńpiękny komplecik... do pozazdroszczenia !
OdpowiedzUsuńJa kociara jestem :) Podusia urocza :)
OdpowiedzUsuńWoreczek zresztą też :)
Pozdrawiam
Uwielbiam kociaki a ttwoje prace są piekne Danusiu:))
OdpowiedzUsuńFajnie -post do mnie !!!! Bo od miesiąca jestem kociarą - prace kapitalne !!! Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńświetne! jakie tam nudy! :-)
OdpowiedzUsuńKotki są niesamowite, do takiej podusi, na pewno fajnie się przytulić :)
OdpowiedzUsuńA orzechowy woreczek to świetny pomysł !
To ja! Ja! Jestem kociara! ;))) Sto procent i jeden kociary we mnie orzekło, że poducha jest bombastyczna. :) Oczywiście zakładce i woreczkowi też nic nie brak, ale podusia oprócz ładnej oprawy jest miękka, do przytulenia - czyli jest tym, co koty i nie tylko lubią. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOj, zaniedbałam ostatnio blogowanie, nadrabiam zaległości ... oglądam... a tu znajome grafiki... ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły te woreczki. Pozdrawiam.
Ja też chcę taką podusię :D
OdpowiedzUsuńStaś ma szczęście ,taka babcia co wszystko zrobi z myślą o wnukach,to skarb.
Piękna i podusia i zakładeczka,no i woreczek na orzechy.
Pozdrawiam Danusiu
1 KOCIARA RP się melduje:))))podusia cudna a Plamka jak żywa:)))Staś to ma szczęście:))))
OdpowiedzUsuńświetny transfer, wyszły kotki jak żywe :) zakładka też mi się podoba pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDanusiu śliczne prace. A ja od kąt mam Maxsa to nie może u mnie przebywać żaden kot. Tituś od mojej córki bardzo rzadko do mnie przyjeżdża teraz bo jak ostatnio był to biedak przesiedział pół dnia u sąsiada a potem cały czas w domu i to na górze by nie spotkać się z moimi łobuzami.
OdpowiedzUsuńDanusiu pozdrawiam serdecznie Zosia.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne koty i przedmioty, na których się znalazły:) Worek na orzechy też bardzo przypadł mi do gustu, super pomysł
OdpowiedzUsuńCudne :) ja koty uwielbiam pod każdą postacią , a te są po prostu obłędne :)
OdpowiedzUsuńPodusia z Plamką śliczna. I woreczek ekstra też.
OdpowiedzUsuńAleee śliczne transfery! Jestem pod wrażeniem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMotyw koci cudowny:)
OdpowiedzUsuń