Pracowicie było, bo też i zapału wiele. Najpierw dokończyłam bałwanki, więc zrobiło się kolorowo i można było wykorzystać końcówki wełen.
Potem róże w odcieniach fioletu, zdjęcia co prawda takie sobie, ale światła jak na lekarstwo. Są na pewno delikatnie fioletowe z ciemniejszym podmalowaniem. Mam wielki sentyment do tej kolorystyki, może dlatego, że lawenda, wrzos, fiołek to moje ulubione.
Czuję po kościach, że jakieś przeziębienie zbliża się wielkimi krokami, więc zabieram książkę i zmykam pod kołderkę.
Bałwanki urocze a róże...PRZEPIĘKNE!!! Powtarzam się ale... pięknie plączesz te wstążeczki :)
OdpowiedzUsuńDzięki, no to sobie jeszcze będę plątać. Pozdrawiam.
UsuńA plącz proszę... Jak najbardziej :) Już i tak od Tych Twoich wstążeczek mam maślane oczyska więc będę podziwiać dalej te cuda :) :) Tak więc czekam na następne wstążeczkowe "plątaninki" :)
Usuńróże są prześliczne! bardzo bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to bardzo, pozdrawiam.
UsuńBałwanki przefajniste, ale te róże są boskie. Pozdrawiam i dużo ciepełka życzę.
OdpowiedzUsuńDzięki i pozdrawiam.
UsuńNormalnie masz tłok bałwaniasty ;)))
OdpowiedzUsuńObraz jak zawsze piękny. Kuruj się i życzę zdrówka Danusiu.
Właśnie zakończyłam temat. Musiałam zużyć czapeczki, które wcześniej zrobiłam. Pozdrawiam
UsuńKuruj się kochana i zbieraj siły do pracy nad kolejnymi pięknymi przedmiotami.
OdpowiedzUsuńBałwanki są przecudne.
Pozdrawiam
Nie dam się. Szkoda czasu. Chyba, ze polegnę.Pozdrawiam.
UsuńNo nie róże są niesamowite, przepiękny haft wstążeczkowy, takiego jeszcze nie widziałam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo fajnie, ale jeszcze będą nie raz. Pozdrawiam.
UsuńPrzywołasz zimę tymi bałwankami...hi...hi...super...A o różach nie ma co gadać, brak mi słów...cudowne ...Buziaki pa...
OdpowiedzUsuńWcale nie tęsknię za zimą. Pozdrawiam.
UsuńBałwanki urocze:) Najładniejszy jest ten we fioletowej czapeczce:) Róże są niesamowite!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzyli fioletowy na czasie. Pozdrawiam.
UsuńA kysz z przeziębieniem;-)
OdpowiedzUsuńBałwanki śliczne.
Może odleci. Pozdrawiam.
UsuńBałwanki świetne! A róże - cóż zawsze wzdycham jak widzę Twój haft wstążeczkowy:)) Zdrówka!
OdpowiedzUsuńDzięki, Małgosiu. Pozdrawiam.
UsuńTwoje wstążeczkowe prace są niewykłe! Każda kolejna zachwyca jeszcze bardziej :) A bałwanki przesympatyczne :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to bardzo, szczególnie wtedy jesli Twoje żabki również spoglądają.
Usuńbałwanki przeurocze:) róże nieziemskie:)kuruj się i pracuj, bo ładnie Ci to wychodzi:)))
OdpowiedzUsuńDzięki i tak szybko się nie dam choróbsku. pozdrawiam.
UsuńBałwankowa armia broniąca przed zimowym przygnębieniem! Cudne są! Wywołują uśmiech :) Jak tylko nauczę się operować drutami bądź szydełkiem to spróbuje takie zrobić i ubrać w cieplutkie czapeczki :)
OdpowiedzUsuńWstążeczki bezkonkurencyjne! Przepiękne!
Mozna i bez wełny. Ten biały ma czapkę z końcówki skarpet ze sciągaczem. Pozdrawiam.
UsuńSuper bałwanki, a obrazek jak zwykle przepiękny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Równiez pozdrawiam Cię Danusiu.
UsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuńŚlę ciepłe listopadowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
Bardzo dziękuje.
UsuńFajne te bałwanki i świetny pomysł na wykorzystanie resztek włóczki :)
OdpowiedzUsuńPolecam na zimowe dni. Pozdrawiam.
UsuńBałwanki są śliczne! Najsłodszy jest ten z niebieskim wzorkiem niebieskim na brzuszku :) A róże no cóż... mistrzostwo! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńTaka znalazła sie skarpetka. Wnuki przywiozły 19 więc jest jeszcze co robić. Pozdrawiam.
Usuńzdrowka zdrowka
OdpowiedzUsuńbalwany super a kwiatami twoimi to ty wiesz,ze zawsze sie zachwycam
pozdrawiam
Dzięki Beatko. Pozdrawiam.
UsuńŚliczne maleństwa, a różyczki bardzo eleganckie i cudne :) Ja już się grzeję pod kołderką. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu! Kołderka i dobra książeczka szybko przegonią przeziębienie. Pozdrawiam.
UsuńBONITAS PRECIOSAS ROSITAS
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńAch te Twoje bałwanki:) Są śliczne! Róże w odcieniach fioletu przepiękne!
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze można nacieszyć oko:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ciesz to oko jak najdłużej, bo energii do pracy mi nie zabraknie.Pozdrawiam.
UsuńBardzo Ci dziękuję i w końcu dotarłam do Ciebie. Ale masz fajny blog! Już w nim zamieszkałam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki za zaproszenie. Muszę to ogarnąć, bo komputerowo jestem beznadziejna i nie wiem czy sobie poradzę, ale spróbuję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBałwanki cudne, a nad haftami tylko wzdycham:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, a hafcik warto spróbować, bo to nic trudnego. No, może róże. Pozdrawiam.
UsuńNa widok bałwanka nie sposób się nie uśmiechnąć :) Róże cudne!
OdpowiedzUsuńPrawda, ze słodkie?. Pozdrawiam.
UsuńAle sa super te bałwanki :) a rózyczka ... brak słów cudo :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
OdpowiedzUsuńCudowne bałwanki, a róże zaparły dech i ........
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować, tylko skąd się dowiem jak się to robi?