całkowicie odmienne od tych, które robiłam latami. No tak, ale wtedy transfer był mi obcy, poza tym rok temu nawet nie myslałam o swoim blogu. W zasadzie transferowe będą tylko kartki, życzenia napiszę własnoręcznie i wyślę je do dziewczyn, które poprzez blogowy świat stały mi się bliskie. Postarzane płótno naciągnięte jest na karton, a życzenia znajdą się z drugiej strony. To pierwsza partia, jutro ciąg dalszy.
Dzisiejszy dzień był wyjątkowy, byłam bowiem w przedszkolu, aby pokazać, co też w wolnym czasie robię. Dzieciaczki były cudne, ale też ich pani wyjątkowa. Czuło się wspaniałą więź między dziećmi i ich opiekunką. Naładowana dobrą energią, z pięknym aniołkiem od przedszkolaków wróciłam do domu i zabrałam się za kartki.
Tylko coś mój pies mało rozumie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł na kartki.
OdpowiedzUsuńSympatyczną pamiątkę od dzieci dostałaś.
Też jestem ciekawa jak będą wyglądać z życzeniami. A aniołek cudny, naprawdę.
Usuń...ach, te Twoje kartki, można by je było jeść łyżkami ... uwielbiam, takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńOch, ja tez kocham te klimaty.Pozdrawiam.
UsuńSuper kartki. A ja ciągle walczę z transferem. Dziękuję za namiary. Taka znajomość przez szybkę bardzo bezpieczna. Mój pies ostatnio atakował kota w telewizorze, musieliśmy zrezygnować z oglądania Garfilda. :)
OdpowiedzUsuńPoczatki transferu są różne. Nie daj się, na pewno wyjdzie.
UsuńSuper oryginalny pomysł na kartki. Bardzo mi sie podobają.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo sie cieszę. Buziaki.
UsuńJesteś niemożliwa... kartki dla mnie zjawiskowe. Przepiękne...
OdpowiedzUsuńA ja w tym roku nie zdążę kompletnie z kartkami...
Pozdrawiam
Ja dopiero dzisiaj sie zabrałam i jutro muszę skończyc, bo szykuje mi sie wyjazd i wtedy juz nic nie zrobię. Zaraz wpadam do ciebie, bo widziałam znowu cudeńka.
UsuńKarteczki bardzo oryginalne! Piękne:)Dziękuję za miłe słowa u mnie:)
OdpowiedzUsuńGośka, przecież wszyscy trzymamy kciuki.Pozdrawiam.
UsuńBardzo fajny pomysł na te kartki,kiedyś robiłam w podobnym klimacie na kartonie farbowanym kawą - ale transfer na płótnie strzał w 10-tkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja tez postarzam kawą, herbatą, cynamonem i czym się da. Pozdrawiam.
UsuńFajne kartki i ciekawy pomysł na ich zrobienie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i też pozdrawiam.
UsuńCudowne karteczki:)
OdpowiedzUsuńBardzo urokliwe.. alez mi sie podobaja:) Pieknie Ci wychodza te transfery, ja walcze.. ale na razie tylko gora zniszczonych scierek (i to dosc ladnych z ikei) coraj wieksza..:( Ale nie poddam sie tak latwo;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się, wkrótce wyjdą. Obiecuję. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTwoje kartki są przecudnej urody:))))serio. Jeszcze takich nie widziałam:)Gratuluję pomysłu, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, bo to dosyć odważny eksperyment. Pozdrawiam.
UsuńAch...osoby obdarowane na pewno będą zachwycone!!!!
OdpowiedzUsuńdostać taką karteczkę - marzenie...:)
Mam taką nadzieję. Pozdrawiam.
UsuńSame śliczności, nie spotkałam się jeszcze z takimi kartkami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czyli,że nie muszą być wcale kolorowe? Dzięki i pozdrawiam.
Usuńkociowa miłość rozkwita????...
OdpowiedzUsuńdzieciaczki mają w taki razie szczęście :)))
Czy to miłość? Śmiem wątpić, na razie małe przymiarki. Pozdrawiam.
UsuńMatko- piękne te kartki- nie wpadłabym na pomysł aby tak wykorzystać transfer. GENIALNE:) aż chciałoby się znaleźć taką w skrzynce.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cos mi się wydaje, że będę musiała zrobić ich ździebko więcej. Pozdrawiam.
UsuńW te karteczki włożyłaś kawał serducha bo emanują ciepłem.Buziaki przesyłam
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, chciałam, aby były ode mnie, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Pozdrawiam.
UsuńPomysłów to Ty masz co nie miara! Pieknie wyglądają Twoje kartki, ale chyba nie powinny nazywac sie kartki tylko płótniaki albo szmatki :) Fajnie że mogłaś sie podzielić swoją pasją z innymi :) A dzieci są pamiętnę, jak cos im sie bardzo spodoba, to wróca do tego po latach :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńTo będą płótniaki.Podoba mi się ta nazwa, tak jak przedszkolaki stwierdziły, że to nie gnomki, tylko ludki. Pozdrawiam.
Usuńcudowne i naprawde pomysl oryginalny
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńCudowny kartki, cudowny pomysł. A kicia chyba zmarzła... chce do domciu...
OdpowiedzUsuńKIcia ma piękne spanko w domku gospodarczym. Jeszcze nie może być w domu, bo przyzwyczajamy psa. Jak to będzie, zobaczymy.
UsuńKarteczki cudowne pomysł na wykonanie bardzo orginalny.Zawsze się zastanawiam skąd czerpiesz pomyły na wszystkie Twoje prace.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Samo jakoś kiełkuje, myślę, że pomysłów więcej niż mocy przerobowej. Pozdrawiam.
UsuńCudne te karteczki , a nie wiem jak się nazywam....))) O robocie kartek nie ma mowy... Danusiu cieplutko całuję, buziaki pa....
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę Uleńko i będą luzy. Po świętach oczywiście. Pozdrawiam.
UsuńCudne kocie zdjęcie, ich emocje, uczucia i pragnienia, ta szyba tego nie wytrzyma he, he
OdpowiedzUsuńKarteczki cudne :) a transfer to dla mnie czarna magia!
Już ja je naucze miłości! Na razie kiepsko to wygląda. Pozdrawiam.
UsuńPiękne te kartki....Ja wciąż nie transferuję, bo nie mam gdzie smrodzić:). Ale jak patrzę na Twoje cuda, to aż mi się chce:0
OdpowiedzUsuńPrzepiękne karteczki potworzyłaś :)))
OdpowiedzUsuńpiękne te transferowe karteczki.Zdążyłam tylko materiał kupić...
OdpowiedzUsuń