wybraliśmy się do Centrum Ogrodniczego w Żołędowie niedaleko Bydgoszczy. Byliśmy mile zaskoczeni różnorodnością roślin, a tym bardziej cenami. Kilka dni wcześniej odwiedzilismy podobne centrum pod Poznaniem, stąd porównanie i roślin, i cen. Oczywiście musiały być wrzosy i lawenda, do tego kilka krzewów. W końcu dostałam sznurek lniany, ale pomysłu co z nim zrobić, póki co, nie ma. Wrzosy jeszcze wczoraj dostały nowe opakowanie, które zapewne zawędruje na działkę do córki.
Liście laurowe z Prowansji prawie suche.
Grzybki z naszego ogrodu już zjedzone.
Lawenda pod domem.
To tyle.
Pozdrawiam nowych obserwatorów i starych też.
Witam! jestem u Ciebie pierwszy raz, ale czuję jakbym bywała tu regularnie. Piękne rzeczy tworzysz, niezły z Ciebie pracuś.Trafiłam na post , gdzie piszesz, o psujących się sprzętach. U mnie również nastąpił ten etap, gdzie po kolei wysiadają domowe ułatwiacze życia. Właśnie strajkuje maszyna do szycia hihi, tak jak u Ciebie.
OdpowiedzUsuńW moim ogrodzie tez kazdego lata rosną maslaczki.W tym roku był nawet jeden podgrzybek, ale niestety robaczywy.
Pozdrawiam i zapraszam do Domu Rozalii :))
Witam Cię Rozalio i zapraszm na dłużej. Zaraz do Ciebie zajrzę. Pozdrawiam.
UsuńPiękne opakowanie dla wrzosów. Rower prześliczny. To cudowne mieć prywatną hodowlę grzybków. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSame sobie rosną. To już drugi obiad w tym roku. Doliczyłam się jeszcze 15-u na jutro.Pozdrawiam.
UsuńZaintrygowały mnie "prywatne" grzyby ! To jest to.
OdpowiedzUsuńPojemnik na kwiaty uroczy.
Pozdrawiam ciepło
A ile frajdy w zbieraniu! W ubiegłym roku było sporo, więc liczę na udany zbiór i w tym. Pozdrawiam.
UsuńWrzosy sa cudne- moje tez sa w donicach ale takich wielkich przed domem a potem przesadze je pod rododendrony:-) tylko nie wiem czy przesadzic je pozna jesienia czy wiosna? Wiesz moze jak sie obchodzic z wrzosami? A te drewniane stojaki w ktorych masz doniczki- sa cudowne - i praktyczne - moga miec tyle zastosowan! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA stojak z drugiej strony zrobię z napisem "zioła" i będzie można je w dwojaki sposób wykorzystać. Z wrzosami nie wiem dokładnie jak postępowac, ale mój kolega znawca powiedział, że trzeba je przycinać, ale kiedy nie wiem i muszę się dowiedzieć.
UsuńLawendy zazdroszczę... marzę by mieć ją w ogrodzie. Na razie muszę sobie tylko marzyć, bo nasz ogród w następnym roku musi być gruntownie zmieniony. Nic więc nie planuję w tym roku. Wiosną może?
OdpowiedzUsuńA grzybki "prywatne " też posiadam, maślaczki, kozaki, podgrzybki - ale w tym roku chyba nie będzie, za mokro u nas...
A u mnie Beatko sucho,a to zaledwie parę kilometrów od Ciebie. Ale za wodą nam nie tęskno, bo jak wiesz mieszkamy w dole i woda dała nam się we znaki. Pozdrawiam.
UsuńNiesamowite,nawet grzybki macie w ogrodzie :) Piękny stojak na wrzosy,a lawendę też mam ,ale tylko jeden krzaczek na razie.Jak ją kupiłam to była taka marna,że myślałam,że się nie przyjmie,a ona mi się tak ładnie rozrosła i teraz nawet drugi raz kwitnie :)
OdpowiedzUsuńNie byliście czasami w Prima Flora :)
Nie, to centrum ogrodnicze i tak się nazywa. Może dokładniej znajduje się w Osielsku, bo te dwie miejscowości są prawie zrosnięte ze sobą. Lawendę też w ubiegłym roku miałam niespecjalną i też cudnie się rozrosła, więc w tym roku zaszalałam i kupiłam kilka krzaków.
Usuńpiękny ten rowerowy motyw:))..a grzybki...cudne ,:)))
OdpowiedzUsuńTeż mi na myśl przyszła Prima Flora w Owińskach, byłam tam kiedyś i ceny są jak przed denominacją. :-) Piękna skrzynka na wrzosy, ma świetne nadruki. Pozdrawiam i zapraszam do mojej zabawy na blogu.
OdpowiedzUsuńNo tak koło Poznania to w Owińskach.Często zatrzymywaliśmy się tam jadąc od dzieci z Poznania. Teraz będziemy stałymi klientami pod Bydgoszczą, bo naprawdę wróciliśmy zauroczeni.Pozdrawiam.
UsuńJestem oczarowana skrzyneczką, ten rower jest cudny! Jak namówiłaś grzybki żeby pojawiły się w Twoim ogrodzie?! Chętnie bym zrobiła to samo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mojego niedawno powstałego bloga :)
Poprzedni właściciel nawiózł ziemi z lasu, stąd maślaczki, a w ubiegłym roku nawet jeden prawdziwek. Dziękuję za zaproszenie.
UsuńSkrzyneczka rewelacyjna.A wrzosy i lawendę również uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
No bo jak tu nie kochać takich kolorków.
UsuńUn trabajo maravilloso, te ha quedado un transfer espectacular.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Dziękuję.
UsuńTeus trabalhos são muito lindos, parabéns !!!
OdpowiedzUsuńAbraços e obrigada pela visita... Jane
No wrzosy mogą być dumne! w takim opakowaniu wyglądają jeszcze piękniej:)
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu.
UsuńPiekne! Gdzie udalo ci sei znalezc taki sliczny rowerek? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Gdzieś kiedyś wydrukowałam i czekał na swoją kolej. Być może to Graphics fairy, ale pewności nie mam.
UsuńAnstahe! czeka u mnie wyróznienie!:))
OdpowiedzUsuńStokrotne dzięki, mam problem z pobraniem ,jak tylko się uporam zabiorę do siebie. .
Usuń