Dzisiaj wielkie sprzątanie na strychu, a przy okazji szukanie skarbów. Jak to fajnie znależć coś, co za chwilę zostanie poddane obróbce. Znalazłam segregator, firmowy, zapewne z jakiejś konferencji i ładnie go ubrałam, tak mi się przynajmniej wydaje. Bardzo spodobało mi się to zdjęcie, ale musiałam wpasować je w odpowiedni klimat, a więc postarzanie płótna, koronki, do tego sznurek, transferek i jest. Proste, prawda? A wcale tak łatwo i tak szybko nie było.
Potem dokończyłam woreczki do łazienki i temat łazienkowy na razie zakończony.
Pobawiłam się też wstążeczkami i na dzisiaj wystarczy, chociaż już mnie nosi, bo przede mną dwa drewniane świeczniki, które chcę przerobić.
I w efekcie powstały śliczności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Byłam przed chwilą u Ciebie i widziałam Twoje śliczności. Pozdrawiam.
UsuńSegregatorek wyszedł Ci super , taki właśnie stary jak ze strych. Niespokojna duszyczko a woreczki łazienkowe bardzo ładne ...Ja też chyba muszę coś pozmieniać w łazience...ale spokojnie nie wszystko na raz....Kolorowych snów pa...
OdpowiedzUsuńPa!
Usuńoj Kochana piekne sa te lazienkowe woreczki,a segregator pieknie przyozdobilas...gratuluje...
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo.
UsuńProste? No nie wiem... ale wiem na pewno, że pięknie wygląda te segregator!
OdpowiedzUsuńPodziwiam
W rzeczywistości jest ciemniejszy i przez to ciekawszy.
UsuńPiękny segregator!!! I woreczki śliczne :)) Muszę wreszcie transferów spróbować :)) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńSpróbuj! Zachęcam.
UsuńSuper segregator, a woreczki prześliczne,takie delikatne. Pozdrawiamserdecznie
OdpowiedzUsuńZdjęcia takie blade, w rzeczywistości wszystko jest bardziej wyraźne. Pozdrawiam.
UsuńA u mnie na strychu... tylko walizki... wiesz że ja na strychu mam dosłownie pusto... Fajnie sobie poradziłaś z segregatorem! Teraz jest piekny i wcale nie wyglada jak segregator, wręcz jak piekna księga. WOreczki sa ślicznie. Zła jestem że nie mam drukarki laserowej... Takie woreczki to ja bym mogła miec w całym domu! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńJak będziesz chciała to wydrukuję i prześlę. Z resztą sobie poradzisz, chyba,że w Danii nie ma rozpuszczalnika nitro. Buziaki.
UsuńDanusiu, coraz bardziej jestem oczarowana tymi transferami na materiałach... segregator taki stareńki, super
OdpowiedzUsuńPróbuj Beatko. A segregator jest dużo ciemniejszy. Chyba aparat siada. To już jedna z niewielu rzeczy która jakoś działała. Pozdrawiam.
UsuńPięknie go ozdobiłaś:))) Przede mną też taka mała metamorfoza albumu na zdjęcia, ale muszę jeszcze się z tym przespać:))))woreczek piękny, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam kilka byle jakich albumów i myślę, że się za nie wezmę. Pozdrawiam.
UsuńAlbumy też mam w planie przerobić. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTwoje transfery są takie cudnie wyraźne. I grafika ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńTrzeba trochę poświęcic im czasu, żeby nabrać wprawy. Pozdrawiam.
UsuńAle pięknie oprawiłaś ten segregator. Brawo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Już mam zlecenie na następny, czyli nudy nie będzie. Pozdrawiam.
UsuńLubię oglądać takie stare obrazki, a tym bardziej podoba mi się wkomponowywanie ich w nowe miejsca. No i te woreczki.... cuda :)))
OdpowiedzUsuńU mnie to zazwyczaj jest tak, ze coś wynajdę, a potem kombinuję. Pozdrawiam.
UsuńTak, tak PROSTE dla tak zdolnej osóbki jaką jesteś. Nie po raz pierwszy zainspirowałam się oglądając Twoje prace.Właśnie zastanawiałam się co by zrobić ze starym segregatorem:)))))Bardzo mi się podoba to co zrobiłaś ze swoim.No i ten koszyczek koło niego:)))
OdpowiedzUsuńWoreczki oczywiście, śliczniutkie.Sam romantyzm.
Pozdrawiam serdecznie.
NO to czas przerabiać segregator, wykorzystaj swoje sznurki. Buziaki
UsuńU Ciebie jak zawsze nastrojowo. A notatnik i woreczki wyglądają przecudnie :))) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki Joasiu.
UsuńPiękne i notatnik i woreczki. Bardzo eleganckie.
OdpowiedzUsuńDzięki.
Usuńworeczki do łazienki super pomysł. szperania na strychu zazdroszczę a robienie z starego czegoś nowego to super sprawa.
OdpowiedzUsuńtakie nowe rzeczy z starą dusza...
Uwielbiam wszystko co stare. Pozdrawiam.
UsuńKobieto czy ty sypiasz po nocach???
OdpowiedzUsuńKiedy ty tyle jestes w stanie zrobic. odrazu widac,ze z tym segregatorem to nie bylo tak raz dwa-ile czasu wysilku, pomyslu w to wlozone to ja szczerze podziwiam.
worki super. kurcze kusisz z tym transferem na tkaninach ale ja ze swoimi drobiazgami sie nie wyrabiam a co dopiero nowosci :P
pozdrawiam
Emeryturka, to najpiękniejszy czas na pasje. Pozdrawiam.
UsuńPięknie ustroiłaś segregator i pomyśleć, że u mnie starych segregatorów pełno, a ja nic z nimi nie robię:( Jak postarzałaś materiał? Woreczki śliczne i jakie praktyczne! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZaparzyłam kawę, herbatę, dla zapachu i koloru cynamon. Musi być mocny wywar. Kupuję do tego tanią kawę w Biedronce. Moczę tak długo, aż mam kolorek jaki chcę. Buziaki. Fajnie wygląda supełek, zrobiony na środku, bo zabarwią się koła.
UsuńBardzo Ci dziękuję za przepis:)) Wypróbuję niebawem:) Buziaki
UsuńBardzo proszę.
UsuńJak ślicznie ten segregator przerobiłaś! Woreczki też piękne! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki.Pozdrawiam.
UsuńWoreczki urocze ale ten segregator cudo! Piekny:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki i pozdrawiam.
Usuń