Mój ulubiony temat i sama nie wiem dlaczego tak długo ich nie było.Właściwie to wiem, były dwa obrazki, ale pies je zjadł - no prawie, zostały tylko ramki. Widocznie fuksje też są w jego guście, bo to jedyne kwiatki, na które się zasadził. Potem dwa lata przerwy i teraz na spotkaniu z moimi paniami zaproponowałam ten temat. Miniaturka to efekt spotkania, a potem to już poszło.
Zrobiłam dwie kolejne świeczki. Ja je robię na taśmie i niżle to wychodzi, trzeba trochę poćwiczyć, to coś z tego da.
Śnieg i do nas dotarł, jest szaro i pochmurno, można więc czas poświęcić robótkom. Na zakończenie obraz, który już dotarł do Ulencji.
Żebyś Ty wiedziała jak ja zawsze czekam na te Twoje wstążeczkowe dzieła. Każdą pracę oglądam wielokrotnie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak miło Janeczko, a ja mam wrażenie, że czasami ich aż za dużo. Wstążki będą się przewijąć cały czas, bo ciągle mam pomysły i muszę je urzeczywistniać. Pozdrawiam.
Usuńrewelacyjnie piekne fuksje...
OdpowiedzUsuńDzieki.
UsuńPiękne te Twoje prace wstążkowe,też czekam jak Janeczka na nowe dzieła.Dla mnie Twoje obrazy wstązkowe to artyzm .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
NO to nie zawiodę, bo pojawią się na pewno. Pozdrawiam i dziekuję za miłe słowa.
UsuńSliczne obrazy wstazeczkowe,,,,nigdy nie zrobilam obrazka tym haftem i chyba mnie zainspirowalas.pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńSuper by było gdybyś spróbowała. Czekam niecierpliwie i pozdrawiam.
UsuńTwój haft wstążeczkowy jest idealny !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Idealny to na pewno nie jest, ale przychodzi mi coraz łatwiej. Pozdrawiam.
UsuńWstążeczkowe kwiaty wyglądają lekko i pięknie. Zwłaszcza fuksje :) Chyba nie tylko pies jest ich fanem...
OdpowiedzUsuńHi, hi nie tylko on. Pozdrawiam.
UsuńDanusiu, duży obraz z fuksjami piękny... ale moje serducho skradła miniaturka, przecudne cacko... jesteś po prostu mistrzynią wstążki....
OdpowiedzUsuńDzięki, Beatko.
UsuńTak, te fuksje są powalające!
OdpowiedzUsuńNo kochana widzę , ze ty chyba nie sypiasz zupełnie....cudne , cudne te kwiatuszki...Cieplutko całuję pa.....
OdpowiedzUsuńNO właśnie, muszę znowu przestawić się na dzienne robótkowanie, bo już trzecia pracę robię w nocy. Pozdrawiam.
UsuńWyjątkowo piękne. Ciągle mnie zadziwia, że można aż tak realnie zrobić kwiatka ze wstążki
OdpowiedzUsuńTakie też jestmoje zamierzenie. Pozdrawiam.
UsuńUwielbiam fuksje, szczególnie te wielkokwiatowe i zawsze latem mam przynajmniej jedną doniczkę na tarasie.Kiedyś hodowałam sama trzy gatunki,teraz podziwiam piekności w Twoim wykonaniu!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoja w tym roku była marna i po przeniesieniu do domu po prostu padła. Dzięki i pozdrawiam.
UsuńPięknie zrobiłaś, nawet ja poznałam a na kwiatkach się nie znam;-)
OdpowiedzUsuńNo, to jest dopiero komplement. Pozdrawiam gorąco.
UsuńMoja fuksja jeszcze[żyje]musi mieć chłodne pomieszczenie to wytrzyma dłużej.
OdpowiedzUsuńDbam o nią ponieważ nie mam tak cudnych jak Twoje. Pozdrawiam Dusia
MOja już padła. Gorąco pozdrawiam.
UsuńOch sliczne fuksje! Nie dziwie się, że Twój piesek je zjadł!!! Są wręcz słodkie! A moje fuksje sa w domku już i nawet nowe pączki się pojawiły! Fajnie świeczki! A obrazek jest drukowany i naklejany za pomcą taśmy klejącej tak? papapapa!
OdpowiedzUsuńDrukowany, scierany aż zostanie sama taśma i przyklejany. Buziaki.
UsuńPo naparstnicach przyszedł czas na fuksje,odwzorowujesz się na naturze w prost fenomenalnie,brawo.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNIe kopiuję, ale przeglądam zdjęcia, kwiaty w ogrodzie i przenoszę na płótno. Pozdrawiam
UsuńUnos trabajos maravillosos, las flores bordadas con cinta estan espectaculares.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Dziękuję. Jest mi bardzo miło.
UsuńFuksje słodkie..aż się chce dotknąć.
OdpowiedzUsuńMnie się nigdy nie znudzi oglądanie tych wstążeczkowych cudeniek, wstawiaj nawet codziennie:)
Pozdrawiam cieplutko.
Nie mam Elunia takiej mocy przerobowej, ale od czasu do czasu sie pokażą. Pozdrawiam.
UsuńPrzepiękne, powaliły mnie całkowicie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też Cię, Danusiu, pozdrawiam.
UsuńAleż piękne są Twoje hafy wstążeczkowe. Dlaczego ja nie umiem takich zrobić? Buuuuuuuuuu
OdpowiedzUsuńNO to trzeba spróbować. To jest naprawdę łatwizna. Pozdrawiam.
UsuńOch Ty czarodziejko od wstążeczek:)) Oj przepraszam oczywiście,że nie tylko od wstążeczek.Bo przecież i świece są urocze.Piękne prace, zachwycające.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
E tam czarodziejko, bardziej plątaczko wstążek. Coś się w tej głowie rodzi i wtedy kombinuję. Pozdrawiam i cieszę się,że u mnie jestes.
UsuńWstążeczkowe fuksje , świetny efekt ! Wyglądają bajecznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
To jest trochę bajkowy haft, a ja staram się sprowadzić go na ziemię.Pozdrawiam.
UsuńTwoje haft są przepiękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Aniu.
Usuńfuksje jak żywe:)))))
OdpowiedzUsuńJeszcze popracuję i może natchnę w nie trochę życia. Pozdrawiam.
UsuńCudowne, prawdziwie cudowne:)
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńŚliczne kwiatuszki :) A świeczki, aż trudno uwierzyć, że ręcznie robione :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa. Pozdrawiam.
UsuńPiękne! Podziwiam za każdym razem! A jaką masz piękną lampkę! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńA lampka zdobyczna. Pozdrawiam.
UsuńObrazki są cudne, fuksje takie naturalne :-)świeczki chyba sobie odgapie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
A odgapiaj sobie. Buziaki.
UsuńPrzepiekne są Twoje wstążeczkowe obrazy. Świeczki cudne, na czym polega metoda na taśmę? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo prosto- na wydrukowany element nakładasz taśmę klejącą przeźroczystą i mocno dociskasz np. łyżką. Następnie dość zdecydowanym ruchem zrywasz taśmę i masz taśmę z motywem i warstwą papieru. Moczysz palce i ścierasz papier- zostanie Ci taśma z nadrukiem. Zostawiasz ją na chwilę, w tym czasie odzyska swoje właściwości klejące. Przykładasz do świecy-białej i palcami dociskasz i wygładzasz. Proponuję na początek cieńszą taśmę. Ja robię już z szerokiej i wtedy muszę na duży obrazek położyć nawet trzy paski taśmy, ale to trzeba trochę poćwiczyć. Służę pomocą,gdyby były problemy. Pozdrawiam.
UsuńDzięki za instrukcję:) Ja świeczki robię gorącą łyżką, ale wtedy używam serwetki. Muszę spróbować Twojej metody, bo z wydrukiem można uzyskać ciekawsze wzory. Pozdrawiam.
UsuńA na czym to polega?
UsuńJestem zayroczona twoim "malowaniem wstazkami"..To jest poprostu niezwykle !
OdpowiedzUsuńCo za talent !
Podziwiam i pozdrawiam serdecznie !
Dzięki Alinko. Pozdrawiam.
UsuńUwielbiam Twoje prace "wstążką malowane". Fuksje jak żywe o rózach juz nie wspomnę.
OdpowiedzUsuńA pomysł na świece może skradnę :)
pozdrawiam cieplutko.
Kradnij, ja też gdzieś wyczytałam.Pozdrawiam.
UsuńZnowu cuda wstążeczkowe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Bożenko
UsuńRóżyczki w hafcie wstążeczkowym opanowałam,marne bo marne mi wychodzą, ale do róż trochę podobne...Twoje fuksje i róże rewelka - jak mówi mój młody. POZDRAWIAM I PODZIWIAM :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i witam.
UsuńPogapiłam się na Twoje wstążeczkowe kwiaty (te wcześniejsze też), i nie wiem, co napisać......
OdpowiedzUsuńPo prostu są cudne! Odjęło mi mowę, i już!
Ściakam:)