Dzięki Bożence udało mi się ją zrobić. Nie było to proste, ale w końcu jest. Bożenka zrobiła mi taką rozpiskę, że każdy głupi by zrozumiał. No to się postarałam zrozumieć, a gdy było zbyt trudne, to dokombinowałam. Teraz dziadek czeka na swoją kolejkę. Mam już wełnę i chyba się zabiorę do pracy, tym bardziej, że pogoda sprzyja - 24 stopnie. Nie wbijałam igieł, bo to dla niektórych widok drastyczny, mnie to nie przeszkadza.
Dwie panienki razem. Ale się nagadają.
A tu mi tylko dziadka jeszcze trzeba!
Od Ani - Blue dostałam przepis na pasztet c cukinii i przyznam się, że bardzo nam zasmakował. Przepis fajny, bo wrzuca się to, co zaostrzy mdławy smak cukinii, ja dałam suszone pomidory, marchewkę, troszkę kiełbaski, pesto bazyliowe i jest super.
Pozdrawiam nowych obserwatorów i dziękuję za komentarze.
Pozdrawiam nowych obserwatorów i dziękuję za komentarze.
Rozgadane babcinki, ale czy jeden dziadek da radę?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jeden już jest Bożenkowy, teraz czas na mojego. Pozdrawiam.
UsuńNie no jesteś kobietą wszechstronną, nie dośc ze zrobiłaś zajefajne [jak to młodzież określa/ babki to jeszcze pasztet....padne zaraz...ale zanim to pozdrawiam, YOLANDA
OdpowiedzUsuńJedna babcia to Bożenki. Robiłam, racze papugowałam od niej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUrocze babcie :) przypominają mi te z reklamy firmy kredytowej
OdpowiedzUsuńCoś podobnego, muszę zobaczyć. Pozdrawiam.
UsuńAle fajne babuleńki a te "kosze" z tyłu - rewelacja :))
OdpowiedzUsuńNo i Twój ozdobnik na fartuszku. Pozdrawiam.
UsuńPewnie, tylko sobie odtworzę, żeby wszystko podać.
OdpowiedzUsuńCudnie te babcie wyszły. Muszę skądś tez znaleźć "przepis" na nie i spróbować zrobić. Mam pytanie, a skąd wziąć te drewniane główki to nich?
OdpowiedzUsuńJa mam wszystko od Bozenki. Pozdrawiam.
UsuńO raju, jaki fajne, wyglądają jak babcie bliźniaczki - superanckie! Pasztet z cukinii wygląda pysznie i pewnie tak smakuje! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPapugowałam jak mogłam, ale następną już spróbuję inaczej, ale oczywiście przy pomocy Bożenki. Pozdrawiam.
UsuńAle fajnie wykombinowałaś! Oj kuszą mnie te babcie... i dziadki ... ale na razie poczekam :) jak będę miała ściągę to może i ja spróbuję swoich sił :)
OdpowiedzUsuńDla Ciebie to chlebek z masełkiem. Ja sie nameczyłam, ale było to szlenie miłe. Pozdrawiam.
UsuńMyślisz, że Bożenka udostępni mi ściągę? Zakochałam się w tych babciach...:)
OdpowiedzUsuńNa pewno, nigdy mi jeszcze nie odmówiła pomocy, a ciągle zawracam jej głowę.
UsuńNo Kochana, czapki z głów, szacuneczek, teraz mamy siostry syjamskie, podobne jak dwie krople wody, tyle że inne miejsce urodzenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ps. U mnie też się ochłodziło :D
Dobra, dobra. Mojej jeszcze wiele brakuje. Teraz dopiero zaskoczyłam, że nie miałam do czego wkładać kleju, bo przecież farbami nic nie robiłam. To oczka malowałaś?
OdpowiedzUsuńTak, twarz jest malowana i u Babci i u Dziadka :)
UsuńCzego Ty jeszcze nie potrafisz, babcie są czaderskie:-)
OdpowiedzUsuńDlatego jedną wdębiłam, a drugą spapugowałam. Pozdrawiam.
UsuńBabcie są super :) Najlepsze te ich wypięte tyłeczki :)
OdpowiedzUsuńPasztet wygląda apetycznie :)
Pozdrawiam :)
Babcie szaleją. Zobacz ile mają fanek. Są naprawdę przebojowe:) Koniecznie dorób im dziadka, i pasztetu:) Nam podaj przepis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Chyba się nie pokłócą o jednego dziadka?Mają takie łagodne minki!Są świetne!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo proszę :)zakładasz dom seniora?:)))
OdpowiedzUsuńBabcie cudne :-) ja nawet znam podobną :-)
OdpowiedzUsuńPasztet też robię ale bez tych dodatków, zaciekawiłaś mnie
Pozdrawiam cieplutko nocną porą :-)
Faktycznie dziadka im brakuje, będzie świetne towarzystwo.Pasztet z cukinii ,brzmi ciekawie, pozdarwiam
OdpowiedzUsuńFantastyczne te babcie.A gdy dotrze do nich dziadek to dopiero będzie super.Fantastyczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Albo ja stanę! Pozdrawiam.
UsuńAje rezolutne babcie :)
OdpowiedzUsuńświetne, kochaniutkie babcie!
OdpowiedzUsuńBabcie do zakochania, niezwykłe - koniecznie dziadek niech się zjawia:)
OdpowiedzUsuńPo co im dziadek? Wyglądają mi na samowystarczalne:))) Cudne są!
OdpowiedzUsuńBardzo fikuśne te dwie babulki...faktycznie wygląda jakby plotkowały!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Babcie urocze! Takie fajne dwie kumoszki.
OdpowiedzUsuńDanusiu, będę pamiętać o magnesikach na Słowacji.
Buziaki
A gdzie znajdę przepis na zachęcająco wyglądający cukiniowy pasztet?
OdpowiedzUsuńFajne Ci te Babulinki wyszły!!:) Takie z pazurem:) i błyskiem w oku:)
Super!
Przesympatyczne Babuńki! a jak podobne do siebie!!! Ty to potrafisz....Cudna praca
OdpowiedzUsuńBabki są niemożliwe! Rewelacja po prostu:) Pasztet apetyczny, chyba pora znów go zrobić;)
OdpowiedzUsuńA pomidory suszone uwielbiam:))
Przecudne Cacuszka! uściski! ...juz lada dzień...:-)**
OdpowiedzUsuńCudne Babuszki i takie urocze- zdolniacha:))))
OdpowiedzUsuń