niedziela, 18 marca 2012

Malowane na liściach

    To jest super zabawa. Swego czasu na zajęciach z dziećmi kombinowaliśmy do bólu, aby ten skrawek przyrody zagospodarować sensownie. Teraz żałuję, że nie przyszło mi do głowy, aby zrobić parę fotek. To jest niezła dekoracja, no i  można również pobawić się z dzieciakami. Za chwilę różne liście pojawią się na drzewach. Propnuję, aby wybierać co ciekawsze, bardzo dokładnie wyprasować i schować do jakiejś starej książki. A jak najdzie ochota wyciągamy i malujemy. Farby akrylowe lub olejne, ale i gęste plakatówki też mogą być.




12 komentarzy:

  1. Przepiękne! Może kiedys się skusimy :) Moja córka uwielbia zbierać liście, a chłopcy kamienie... a nawet cegłówki... Zeszłej jesieni córka wymyśliła sobie liści pod kartke i cieniowała - super obrazki wychodziły, a zwlaszcza gdy przestrzeń pod całą kartką zagospodarowałyśmy, listki na siebie nachodziły, ja je tylko uprzednio od dołu skleiłam tasmą, żeby się nie rozchodziły :) Też super zabawa z dziećmi! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Też to robiłam i też polecam. Oprawione wygląda jak dzieło sztuki. Fajnie, że tworzysz z dzieciaczkami. W przyszłości zaprocentuje. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy tego nie probowałam...ale bardzo ciekawe; brawa za pomysłowość!

    OdpowiedzUsuń
  4. Z początku przyznam szczerze, że jak zobaczyłam tytuł posta to kompletnie nie wiedziałam o co chodzi. Po raz pierwszy w życiu spotkałam się z malowaniem na liściach! Gdy zobaczyłam co tam stworzyłaś, to aż uwierzyć nie mogłam :) Przecudne! Nigdy bym na to sama nie wpadła, nie mówiąc już o tak pięknych i udanych samych w sobie malunkach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny widok na liściu.Taki jakby w 3D :) Nigdy jeszcze nie widziałam malowanych liści i nawet bym na to nie wpadła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł!! Liście są piekne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow! Piękne namalowane! Prawdziwe dzieła sztuki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne dzieła stworzyłaś. Liści u mnie dostatek,ale talentu malarskiego brak :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo cieszę się że jestem w domu bo wiadomo gdzie najlepiej.Zaglądam do Ciebie i coś nowego na dodatek bardzo ale to bardzo fajnego.Gratuluję i dzięki za ciepłe słowa.Serdecznie pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest rewelacyjny pomysł. Tyle mam tych zasuszonych liści (choć wszystkie jesienne) a nigdy bym na to nie wpadła. Mam też tyle książek o technikach plastycznych a z tym sposobem nigdy się nie spotkałam.
    Wielkie dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny pomysł, Twoje wykonanie również:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Danko, ale pomysł! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń