Nie wyobrażam sobie mojej kuchni bez oliwy. Może nie być masła, może nie być margaryny, oliwa jest zawsze. Szczególnie teraz, kiedy są już wszystkie zioła przyrządzam oliwy smakowe. Zawsze mam pod ręką kilka butelek. A co wrzucam? Głównie rozmaryn, tymianek, a na krótkotrwałe użytkowanie bazylię. Do tego czosnek, papryczki, gorczycę. W zasadzie można wszystko co kto chce. W ubiegłym roku udało mi się wyhodować maciupeńkie papryczki, takie, które zakupiłam na ryneczku w Prowansji. Radość przeogromna, bowiem nie było to takie proste. Nie ten klimat, ale obrodziły i jak znalazł do oliwy. Są piekielnie ostre, ale w oliwie charakterne. Wczoraj dostałam od moich kochanych znajomych ser, który męska część związku wytwarza sama. Znakomity, smakiem przypominający góralski bunz. Ja dostaję go w wersji wyjściowej, czyli bez przypraw, reszta należy do mnie. Powstał jeden z zieloną czubrycą, drugi z czerwoną, trzeci z ziołami prowansalskimi, a wszystko zalane oliwą smakową. Stąd pomysł, aby powstał ten post. Taki serek można przygotować z mozarelli. Też pychotka.
Aż ślinka cieknie..
OdpowiedzUsuńNooooo
UsuńFajnie wyglądają te butle z olejem. Ja także sobie robie smakowe oleje. Sa super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI dobre i dekoracyjne.
UsuńPrzepięknie się ta oliwa prezentuje w tych fajnych butelkach.Rozumiem Cię bo u mnie również, nie wyobrażam sobie aby nie było oliwy.Serek wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Znowu zaglądasz do mojej kuchenki kochana....)))) super te oliwki , serek mniam ...mniam...Cieplutkie buziaczki pa... Dzięki.....
OdpowiedzUsuńAle smakowite zdjęcia. Musze poczytać o oliwach smakowych ziółka mam więc może się skuszę.:) Pozdrawiam ciekawe naczynko ze smakowitym serkiem.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, w lecie szczególnie. Pomidory, ogórki, sery kochają smakową oliwę. Pozdrowienia :))))
OdpowiedzUsuńI u mnie oliwa jest zawsze. Też mam zrobionych parę butelek z ziółkami. Super sprawa taka oliwka z aromatem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O tak , oliwa w kuchni to podstawa. Bez niej nie nie wyobrażam sobie sałatki . pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI ja mam obecnie jedną z rozmarynem a drugą z papryczkami i czosnkiem :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post. Buteleczki na oliwę masz pierwsza klasa!
Pozdrawiam serdecznie:)
Olivi mám veľmi rada, a nesmú chýbať v žiadnej kuchyni.
OdpowiedzUsuńPekný deň
Jana
Ja tez oliwie:-) nie wiem czy sie z tym spotkalas ale niektorzy nie uzywaja oliwy ze wzgledu na jej zapach - ze niby potrawy tak beda pozniej pachniec!? Ja lubie oliwe i nie wpadlam na to by robic oliwe smakowa a przeciez ostatnio kupilam taki zestaw malych oliw smakowych! A poza walorami smakowymi to slicznie wygladaja te flakony! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubię smak oliwy w różnych potrawach, więc używam wszędzie tam , gdzie się da! Ta Twoja nie tylko będzie smakować odpowiednio,ale już elegancko i dekoracyjnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze wolę patrzeć niż próbować. Uwielbiam te buteleczki pełne oliwy i ziół, ale używam sporadycznie. Nie mniej jednak zawsze z wakacji na Chorwacji przywożę kilka jako dekorację do kuchni. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńteż notorycznie robię zapachowe i smakowe oliwy. Świetna sprawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Takie oliwy są super.Kuchnia z taką oliwą jest boska a serek Twój to rarytas.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Piękny widok,butle zdobią kuchnię a przy tym mają zastosowanie praktyczne.Fajny pomysł!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się moje kochane, że oliwa jest nie tylko dla mnie wdzięcznym i smacznym tematem. A butle pozostały po już zużytych oliwach i ciągle się napełniają. Pozdrawiam Was wszystkie i dziękuję za komentarze, które sprawiają,że tak uwielbiam tu zaglądać.
UsuńSama też robię smakowe, ale nie oliwy, a oleje - robię je na bazie oleju rzepakowego (kilka powodów - cena, brak smaku, lepszy skład tłuszczowy i więcej omega-3 niż oliwa) :) Zazdroszczę ślicznych buteleczek :)
OdpowiedzUsuń