Ale było pracy! Myślałam, że już wszystko mam opanowane, żeby się nie pomylić i nie odłożyć pracy pod inny adres, żeby po zrobieniu zdjęcia wszystko wróciło na swoje miejsce, żeby podziękować, żeby napisać post i też się nie pomylić...Głowa może rozboleć, bo przeciez w środku takie cuda!
Zacznę od Beatki ze "Smaku zycia", bo jej pudło pierwsze padło ofiarą rozbiórki. Zobaczyłam i usiadłam. Skrzynki na zioła, tabliczka, która w każdym domu powinna zawisnąć, mnóstwo zawieszek i pudełeczko.
A potem cudne kartki. To za sprawą Ataboh dziewczyny do mnie trafiły i nie zawiodły. Od Uli - babciuli z Pergaminowej Pasji magiczne kartki i zakładki do książek.
Od Kajki z bloga "Moje marzenia i ja" zawieszki i kolekcja broszek. Serwetkę obiecuję wyprasować, pozostałe również.
Od Marioli z Mysiej Norki torba wykonana metodą transferu i serduszka.
Nie zaroszenie Ci. Wyzwanie nie samowite ale piękne jest to że tyle ludzi na Twoja prośbę się odzywa. I to jest cudowne że otaczamy się cudownymi ludźmi aż się chce żyć. Pozdrawiam serdecznie Zosia.
OdpowiedzUsuńSama nie mogę w to uwierzyć, ale jak patrzę na te prace, to serce się raduje.
UsuńSame cudeńka. Masz dużo pracy ale cel bardzo szczytny :)
OdpowiedzUsuńAż żal, że to się niedługo skończy.
UsuńDanuś, po takim doświadczeniu będziesz niesamowicie zorganizwowana, a akumulatorki naładowane na maxa :) Kolejne przecudne prace !
OdpowiedzUsuńAż z wrażenia Cię " przeorganizowałam ", oczywiście miało być - zorganizowana :)
UsuńKolejuna piękna dostawa :)
OdpowiedzUsuńTakie cuda, że wpadam w kompleksy.
OdpowiedzUsuńMoja paczuszka wyfrunie w poniedziałek.
Pozdrawiam. Ola.
Wszystko piękne aż miło oglądać:))) Festyn będzie wspaniały!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki
ps. powinnaś dostać jakiś order "Mistrza Organizacji" za okiełznanie logistyczne tego wszystkiego:)))
Gdybyś Gosiu widziała jak się motam, żeby wszystko ogarnąć, to nawet byś nie wspomniała o jakimś orderze, Dzięki Bogu w domu atmosfera sprzyjająca i nikomu nie przeszkadza zajęty każdy stół, kazda kanapa i każde zajmowane po kolei wolne miejsce.
UsuńDanusiu,ja bym Ci nie umiała odmówić niczego:)))A tym bardziej w tak szlachetnym celu wysyłamy rzeczy.Swoich nie miałam ale wysłałam Ci dzieła moich blogowych dziewczyn Ewy i Eweliny bo wiem,że ich cuda wszystkim się podobają.Trzymma kciuki aby Wam wszystko się udało i podziwiam Twoje zaangażowanie:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrazeniem, ile mamy zdolnych kobitek wokol! To sa naprawde rekodzielnicze cudenka!
OdpowiedzUsuńDanusia, masz ogrom pracy, ale to, co robisz, jest piękne!
OdpowiedzUsuńIle w tym wszystkim piękna, serca i dobroci...
OdpowiedzUsuńJeśli nie jest jeszcze za póżno to ja poproszę adres do wysyłki.
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cuda. Kartki prześliczne. Jak ty to wszystko ogarniasz :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie piękności docierają do Ciebie, że sama bym na ten kiermasz wskoczyła. :)
OdpowiedzUsuńNie było mnie parę dni a tu tyle wspaniałości dotarło do Ciebie Danusiu.
OdpowiedzUsuńCieszę się że strumień dobrych serc płynie nadal.
Pozdrawiam :)