Ogarnęła mnie twórcza niemoc. Błogie lenistwo, książka i zero robótek. Dzisiaj złapałam obrazek, który przeleżał cztery tygodnie i dorobiłam maleńkie pączki.
Pomysłów sporo, ale coś daleko do realizacji. Teraz koniecznie muszę zabrać się za lalkę, bo już tak dawno obiecałam, że wstyd.
Wokół domu zielono i pięknie. Pogoda sprzyja, więc chętnie przesiadujemy na zewnątrz. W sobotę od znajomych dostałam piękne kwiatki na taras.
Przy gospodarczym malwy lada moment rozwiną pączki.
Przy oczku wodnym też zielono.
Cały dom tonie w zieleni.
Lawenda jak co roku nie zawodzi i rozrasta się pięknie.
Ziółka też się rozrastają i powoli je suszę na zimę.
Plamka leniwie spędza czas - jak jej pani.
W takim to nastroju żegnam Was i mam nadzieję, że wkrótce będzie już bardziej twórczo.
Fajne te różyczki. A na lenia zasłużyłaś, więc odpoczywaj.
OdpowiedzUsuńMalwy jakie piękne... moje nie padły ale w zasadzie stoją w miejscu. Chyba nie mam ręki do ogrodu i muszę sie z tym po prostu pogodzić ;)
Ale @-y. Z serca darowane i zero wdzięczności/ Może jeszcze Cię zaskocza. A jak tykwy?
UsuńPięknie ,zielono u Ciebie:))Danusiu,a ja pozwoliłam sobie podać maila do Ciebie osobie zainteresowanej haftem wstążeczkowym:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO , ja byłam pierwsza w kolejce do zamówień. Czekam tylko ,aż nabierzesz sił do pracy :-)))
OdpowiedzUsuńA różyczki pięknie wyszły :-))) Zieleń wokół domu cudna :-)
UsuńU mnie niemoc twórcza też obecnie jest, aż wstyd się przyznać. Obrazek śliczny
OdpowiedzUsuńPrzepiekny, bogaty ogrod.
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj:)
Cudnie u Ciebie w ogrodzie, więc korzystaj, każdemu należy się czas na odpoczynek :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Śliczny ogród! Odpoczywaj, po taki pracowitym okresie jaki był ostatnio, należy Ci się. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że masz gdzie przysiąść, zatrzymać sie na chwilkę i odpocząć, by powrócić do twórczej pracy. A pięknie masz, to i zachwycaj się darami przyrody, a potem twórz..... podziwiać będę :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Trochę lenistwa nie zaszkodzi po takiej pięknej akcji.Miłego odpoczynku.
OdpowiedzUsuńWidzę, że też nie umiesz wypoczywać biernie, wyszyłaś znowu piękną pracę . Ogród zachwyca zielenią Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPięknie i nawet te same kwiatki lubimy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z mojej posianej lawendy nie wzeszła ani jedna roślinka.... kwiaty mnie nie lubią.... cudne wszystko u Ciebie !!!
OdpowiedzUsuńTą wędrówką wprowadziłaś mnie w błogi :) nastrój, piękny ogród, piękne rośliny!
OdpowiedzUsuńPozdrawia,
Kochana po tak intensywnych tygodniach jak najbardziej należy się odpoczynek, a jeszcze jak ma się taaaki ogród obowiązkowo trzeba znaleźć czas na nacieszenie się takimi widokami :))) Lato u nas takie krótkie......
OdpowiedzUsuńHafcik śliczny!
Oczywiście kochana należy Ci się to błogie lenistwo po tak burzliwym czasie. U mnie lawenda w większości zmarzła. Ja mam jak ty głowę pełna pomysłów, ale teraz zajęłam się tarasem.... Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńTo ja się za mój nie biorę. Poczekam co Uleńka wymysli.
UsuńCzasami tak jest że by się chciało ale coś leń przy nas tkwi i niema rady trzeba poleniuchować. Zasłużyłaś na lenistwo i to bez dwóch zdań.Ja też już od tygodnia niby coś robię a nic nie robię i to jest leń.Pozdrawiam leniuszka leń.
OdpowiedzUsuńU Ciebie tez pełno ciekawych zakamarków, podoba mi sie na oststnim zdjęciu, ta drabinka czy schodki a na końcu wrzeciono i kotek sie wyleguje, tam jest jakis stryszek?
OdpowiedzUsuńSchodki na stryszek. Plamka pilnuje wejścia.
UsuńJak pięknie zielono, lato jest cudowną porą :)
OdpowiedzUsuńAle masz fajnie, ja o takim lenistwie mogę tylko pomarzyć. Mam tyle roboty, że nie wiem w co ręce włożyć, a tu jeszcze szykuje mi się malowanie mieszkania. I to CAŁEGO. Błagam o pomoc !!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Aha, zieleń masz cudną, taką zieloną i pachnącą :)
Ogród cudny, taki jak lubię:) Oj wiem co to twórcza niemoc, ja od 2 tygodni omijam pracownię z daleka a tam czeka nie skończony stół. Wszystko przez smutna perspektywe pobytu w szpitalu i długiego zwolnienia. Akurat wypadnie w środku wakacji. Boje się przymusowej bezczynności więc teraz powinnam nadrabiać robótki w pracowni ale nastrój kiepski i weny brak.
OdpowiedzUsuńJak pięknie, zieloni i kwitnąco. Ostatnio się tyle napracowałaś przy tym kiermaszu, to poleniuchuj sobie trochę :) należy Ci się kochana :)
OdpowiedzUsuńJak tam u Ciebie pięknie ... :)
OdpowiedzUsuńPięknie tam u Ciebie! Obrazek śliczny i życzę miłego leniuchowania, a moc twórcza powróci :)
OdpowiedzUsuńJeżeli TAKI obrazek w niemocy tworzysz, to ja chcę taką niemoc:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrekrásna záhrada a skoré uzdravenie.
OdpowiedzUsuńJana
piękny obrazek :) a lenistwo jak widać służy ci i też chcę taką twórczą niemoc :) pozdrawiam słonecznie
OdpowiedzUsuńCudny obrazek zawisł w urokliwym miejscu ach jak u Ciebie fajnie jest :) Każdy z nas ma chwilową nie moc hihi to i ja taką poproszę co to robi takie różyczki ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
o dżizes, jakie piękne schody i na nich Pusio i kołowrotek, cudna sceneria ogrodu, uwielbiam takie !!! u nas tak "wielkomiejsko", czy może lepiej "wielkopańsko", ja będę miała takie Twoje klimaty, właśnie postawiłam w ogrodzie peerelowki rower, przemaluję na lawendowo i będzie prowansalski :-))) buzioleczki *******
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo fajnie u ciebie
OdpowiedzUsuń