a kręta i długa była to droga, ale jak już poczułam w paluchach wstążki, to od razu wiedziałam, że to ten moment. To lale zabrały mi ten czas i wcale nie żałuję, choć od jakiegoś czasu nosiło mnie w stronę wstążek. Energia i pomysły walczą ze sobą zaciekle, a tu słoneczko za oknem i ogródek wzywa, okienka wołają o pomoc i wiele innych by się znalazło. Nie ma co martwić się na zapas. Na poczatek powój.
I bukiecik wiosenny.
A to zajawka następnej pracy.
Witam nowych obserwatorów, dziękuję za komentarze i miłego dnia życzę.
Lale, owszem piękne, ale zdecydowanie wolę Twoje wstążki:-) są oszołamiająco piękne!
OdpowiedzUsuńTak czułam, ale nic na to nie poradzę, że taka niespokojna dusza jestem.
OdpowiedzUsuńMnie też brakowało tych cudnych obrazków, nie ujmując lalom :)
OdpowiedzUsuńFiołki będą?
Pozdrawiam. Ola.
Zapewne będą, mam nadzieję, ze ogródek mnie nie pogrąży.
UsuńO! Wreszcie są:) Lalki są cudne w Twoim wykonaniu, ale ja kocham Twoje wstążeczkowe obrazy:) Powój jest genialny!
OdpowiedzUsuńWitaj! W tym samym czasie pisałyśmy sobie komentarze. Pozdrawiam.
UsuńZauważyłam:))) Idealne zgranie:)
UsuńWidzę, że mało oryginalnie się wypowiem, Twoje miejsce jest przy wstążkach, lalkami zachwycasz, wstążkami nokautujesz WSZYSTKICH !
OdpowiedzUsuńJak do mnie przyjedziesz, to obiecuję, że zrobisz to samo. Buziaki.
UsuńNo nie ... brak słów by wyrazić zachwyt nad gustem, wykonaniem, doborem kolorów, to wszystko najwyższych lotów! Sama rozkosz bywać Tutaj!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie wiem co powiedzieć, dziękuję!
UsuńOtworzył sie do słońca i zamknie na noc . Niesamowicie piękne.
OdpowiedzUsuńA wiesz, ze on się naprawdę zamyka?
UsuńNo to ja też dołączę się do chóru. Kocham po prostu Twoje wstążeczki i bardzo za nimi tęskniłam. Dzisiaj nacieszyłam oczy. Podziwiam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak chce Janeczko usłyszeć Twój głos to wrzucam wstążki.
Usuńtęskniłam już za wstążkami....uściski :-))
OdpowiedzUsuńJa juz tez. Buziaki
UsuńPodziwiam za cierpliwość :) Misterna robota ... przepiękne :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTu konieczna jest cierpliwość. Pozdrawiam Agatko.
UsuńCudne prace!!!
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńBoskie jak wszystko co robisz !! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtego nawet cudami się nie da nazwać, tak są śliczne:)
OdpowiedzUsuńPowtórzę za innymi odjazdowe są Twoje wstążki ,pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńObrazeczek z powojem cudny, wiosenny też uroczy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOOOO jak miło !!!znowu widzieć te cudne wstążeczkowe obrazki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWstążeczkowe obrazeczki cudne, ten powój powalający, ale nie zapominaj o lalkach ... jedno i drugie robisz po mistrzowsku :)
OdpowiedzUsuńDobry tytuł. Też poczułam ten powrót:)
OdpowiedzUsuńPowojnik - ach, choć i żonkilkom nic nie brakuje:)
Twoje wstążki to wyżyny mistrzostwa jestem zachwycona, zauroczona i nie wiem co jeszcze.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Śliczności! Naprawdę są przecudowne! Mogłabym poobwieszać nimi całe ściany!
OdpowiedzUsuńA ja napisze, ze i ze wstążeczkami i laleczkami Ci do twarzy :) we wszystko wkładasz serce i to widac w każdej Twojej pracy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Witaj! cuuuuuuuuuudowne dzieła, kwiaty jak żywe. Bardzo mi się podoba ta technika, Będę podpatrywała , bo jesteś mistrzynią . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj! cuuuuuuuuuudowne dzieła, kwiaty jak żywe. Bardzo mi się podoba ta technika, Będę podpatrywała , bo jesteś mistrzynią . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwow! kochana, przepiękna praca :-)
OdpowiedzUsuńPrzeslicznie podmalowals te wstazeczki,,efekt niesamowity.Przywyklam juz do twoich lal a tu znow niespodzianka..cudnie.)
OdpowiedzUsuńależ to piękne!!!!
OdpowiedzUsuńBędą bratki ???? czyli wiosna na całego:) Obrazki cudne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTego mi trzeba było, od rana mnie nosi w poszukiwaniu wiosny, a tu jak na zamówienie, jak dobrze że Cię mamy :)
OdpowiedzUsuńNa bratki czekam z utęsknieniem :)
cieszę sie na ten powrót do pieknych haftów.Dziekuję.POzdrawiam wiosennie i słonecznie
OdpowiedzUsuńPierwszy haft mnie zachwycił. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDanusiu lale cudo ale obrazki to poezja. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńLalunie cudne tworzysz... Ale przyznam się, ze tęskniłam już za Twoimi haftowanymi ogrodami ;) Zajawka Baaaaaaardzo mi się podoba ;) :)
OdpowiedzUsuńCzytając komentarze widzę, że nie tylko ja stęskniłam się za Twoimi wstążeczkowymi obrazami :) Wiosenne dzieła są wspaniałe. Ach, ten powój... śliczny!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudne Toje lalki są,ale więcej osób je szyje,a wstążeczki w Twoim wykonaniu są niepowtarzalne,cieszę się,że znowu można je podziwiać,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle piękne, cudne, śliczne, ale Ci zazdroszczę, że potrafisz tak wstążeczkować, ja też tak chcę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
mistrzostwo:-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam niezmiennie: nie mogę się nadziwić, jak ty to robisz, że kwiatki wyglądają jak żywe!:)
OdpowiedzUsuńTwoje wstążkowe obrazki są piękne. Prawdę mówiąc to dopiero u Ciebie zobaczyłam że takie cuda można tworzyć w ten sposób. Chyba muszę się zebrać i w końcu zrobić u Ciebie jakieś zamówienie. tylko musze poczekać na wypłatę ;)
OdpowiedzUsuńSon una preciosidad, me encantan!!!!!!!!! se nota que ya llegó la primavera, besos
OdpowiedzUsuńCoś pięknego! Zachwycające są te cieniowane kwiaty. Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńOba przepiękne. Widzę że robota Ci się pali w rękach jak i mnie. Nie wiadomo za co zabrać się najpierw, a do tego też ogród i okna... ;) Ale dziś to trzeba się wiosną cieszyć i tyle!
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace! powój jak żywy, piękna ta cieniowana wstążka.
OdpowiedzUsuńCudowne arcydzieła jesteś świetną artystką pozdrowienia wiosenne
OdpowiedzUsuńklik
Ach i już sie znowu zauroczyłam widoczkami - ale one cudne :) Hihi mnie dziś natura pokonała i ogród zwyciężył ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Hurra znów obrazy, pięknie !!!
OdpowiedzUsuńOwszem piękne. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam patrzeć na twoje obrazki wstążką malowane i cieszę się, że jeden taki mam:))
OdpowiedzUsuńA ja z równym uwielbieniem podziwiam Twoje lalki i wstążki :))). Mam nadzieję, że będą się pojawiały na przemian :). Bukieciki są prześliczne!
OdpowiedzUsuńA ja już myślałam że poszły w odstawkę Twoje obrazy.... Cieszę się że nie ....Super jak zwykle...Podziwiam pa...
OdpowiedzUsuńAni przez moment n ie miałam obawy, że to raj dla nas utracony :) I nie pomyliłam się! Ślicznie :)
OdpowiedzUsuńpiękne i wiosenne :) pozdrawiam słonecznie :)
OdpowiedzUsuńI ja oczy nacieszyłam cudami Twoich rąk! No ale jak tu się nie zachwycać, skoro takie śliczności nam serwujesz :) Pozdrawiam i zapraszam na rozdawajkę :)
OdpowiedzUsuńPowoje są takie "nasze". Cudnie je zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńPoydrawiam