Dziewczyna ma charakterek, nie ma co. Obraziła się na cały swiat i nawet wizja popularności nie poprawiła jej humoru. Sesja zdjęciowa odbyła się po wielu pertraktacjach i pod wieloma warunkami. Panna zajęta sobą i każdy podmuch wiatru, który naruszał jej fryzurę powodował przerwę w sesji. Poprawa włosów i dalej ciężka, wielogodzinna praca. Wszyscy mieli dosyć.
I kiedy wydawało się, że Bożenka już, już jest zadowolona z wyników sesji, nastąpił atak furii na biedną Plamkę. Do tej pory kicia nie wróciła do domu.
Mimo wszystko, to moja ulubiona lala.
A tak naprawdę to Bożenka powstała dzięki kochanej Bożence, która wczoraj listownie podrzuciła mi kawałek materiału na lalki. Taka przyjemność szycia z materiału przeznaczonego do tego typu lalek, że nie mogłam się opanować i od wczoraj szyłam moją śliczną. Sweterek już wcześniej był gotowy, więc tym razem dwa dni wystarczyły, ale ile godzin, nie zliczę. Bożenuś, dziękuję.
Zapomniałam o Alicji. Wczoraj otrzymała nową fryzurę, więc chciała się pochwalić.
Zapomniałam o Alicji. Wczoraj otrzymała nową fryzurę, więc chciała się pochwalić.
Ile Bożena wzięła za sesję??? Wypłacisz się? No i jeszcze kot znerwicowany... Co za lala:)))
OdpowiedzUsuńKłóci sie do tej pory o gażę. Kot na szczęście już śpi
UsuńOj widać, że "charakterna" , ale fajna !Podziwiam i pozdrawiam !!
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńOj, widzę że panna obrażalska. Mimo to prześliczna. Och, moge tylko do nich wzdychać.
OdpowiedzUsuńPanna obrażalska, ale szalenie ją lubię, moze dlatego, że pozwoliła z siebie trochę pożartować. Wystarczy, że ją inaczej posadzisz i już jest zupełnie inna.
Usuńhihihi ... Bożeny, to indywidualistki, nie lubią się podporządkowywać ... i Twoja lala, widać, też tak ma :):)...
OdpowiedzUsuńMasz rację, to są silne baby.
UsuńSuper ta Bożenka, a Alicji to lokówka te loki ufryzowałaś?
OdpowiedzUsuńTo by było fajnie, ale tak się nie da. Na ołówkach lezała dwa dni. Każdy loczek osobno.
OdpowiedzUsuńDzięki Joasiu.
OdpowiedzUsuńUrodę dziewucha ma wielką, to i charakter musi mieć odpowiedni do urody, ładnym więcej wolno ;) Plamce pocieszacz jakiś by się przydał, za stres ;)
OdpowiedzUsuńMogłaś spróbować z telefonem - z Mamelkiem się udało i grzecznie pozował:))))
OdpowiedzUsuńFajna ta Bożenka mimo "trudnego charakterku" a Alusia ma boskie loki!!!
Kurczę! Nie pomyślałam, ale skoro Mamelek dał sie udobruchać to może i Bozenka dałaby radę.
UsuńDanuś, jesteś niemożliwa ! Aleś dziołche upartą zmajstrowała ... że co, że niby ja ... ale za to urodna jest do bólu :) A Alicja ... ta to od razu widać spokojna, dystyngowana, cud miód i orzeszki :)
OdpowiedzUsuńUściski :)
No pewnie, że Ty! Kolor włosów tylko się nie zgadza, no i taka marudna nie jestes!!!
UsuńBożenka jak nic!!! :)))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNormalnie zażarło mi komentarz :(
OdpowiedzUsuńA tyle sie napisałam :) Lalki jak zawsze... świetne. A że Bożenka charakterna - to dobrze!
Widzę, że masz mój ulubiony lalczyny materiał? Mojego starczyło na dwie lale i tyle... a szkoda bo chyba nie ma lepszego! Prawda, że szyje sie z niego lepiej? No i taki jest "twarzowy" :)))
No to mam fajne dwa! Materiał swietny. Mówiłaś, że drogi. Miałas rację. Teraz rozumiem dlaczego te lalki takie drogie.Pieknie wyglada, tylko jest delikatniejszy, a ja przyzwyczajona do sztywnej materii i przy przeciąganiu trochę uszkodziłam, ale majtki zasłonią, bo wykorzystałam kazdy centymetr i nic nie zostało.
UsuńUsunęłam ten co najpierw zniknął ( zaraza ) a potem sie pojawił ... Bo prawie identyczny był :) Szkoda, że on taki drogi! Trudno... będziem szyć z tańszego ;)
UsuńNie mamy wyjścia. Ja teraz robię przerwę i pewnie byłaby wczesniej, ale jak dostałam wczoraj materiał, to musiałam. Rozumiesz?
UsuńCo lala to piękniejsza, każda inna! Podziwiam Twoją pomysłowość i zdolności, osiągnęłaś szczyt mistrzostwa w tej dziedzinie!
OdpowiedzUsuńOj, oj. Jeszcze daleko w polu. Ale sprawia mi to taką frajdę, że brak słów.
UsuńAle się uśmiałam ... post z nutka napięcia co sie wydarzy :) Bożenka cudnej urody ... focha widać na odległość :) panna z charakterem nie ma co :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musiał być foch.
UsuńNoo widzę, że Bożenka ma fochy i muchy w nosie, ale uparta jest, no cóż wszystkie Bożenki tak mają ;) Cudne te Twoje lale Danusiu :) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCześć Jadziu. Mam nadzieję, ze nasza Bożenka już tego nie przeczyta.
OdpowiedzUsuńPrzeczyta, przeczyta, czytanie komentarzy jest tak samo fascynujące, jak czytanie posta :)
UsuńA z opiniami i tak się zgadzam :)
Dobrze że dziewczynki nie muszą uczestniczyć razem w jednej sesji... to by się działo :) Bożenka niezła bestyjka ...skoro kotu dała radę :) Alicji loki rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńI w domu tez siedzą osobno.
UsuńMyślałam, że właściwie wszystko było a Bożenka jest fantastyczna ! Twoja kreatywność nie ma końca.
OdpowiedzUsuńDobrze, że Kiciuś w domu, bo wiosna mogłaby mu pomieszać w łebku.
To się cieszę, że jeszcze mogę czymś zaskoczyć.
UsuńTalentów masz pod dostatkiem ;-)
OdpowiedzUsuńChociaż pewnie jeszcze nie raz nasz czymś nowym zaskoczysz!
Wiotaj Basiu. Mysle, nże już znasz mnie na tyle, ze o zaskoczeniu nie ma mowy.
UsuńWitaj, no to miałaś cierpliwość do tej pięknej panny, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzecież to ogromna przyjemność.
UsuńCharakterna jak wszystkie Bożenki:))))a co :)nie ma lekko:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcześć Bozenko. Zobacz jak wszystkie Was postrzegają!
UsuńFantastyczna sesja zdjęciowa i cudowna modelka ! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSesja utrudniona, bo właśnie zaczął padać deszcz.
UsuńMoże Bożenka miała taki zły humorek bo nic nie dostała na swoje niedawno obchodzone imieniny?
OdpowiedzUsuńTeż tak pomyślałam, bo o imieninach przypomniałam sobie w ostatniej chwili.
UsuńMoże i humorzasta...ale mając tyle wdzięku może sobie na to pozwolić :)
OdpowiedzUsuńZnam taką z wdziękiem.
UsuńJa się nie dziwię, jakbym miała urodę i włosy Bożenki to też bym focha miała :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że piękność?
UsuńŚliczny zarozumialec:) Podoba mi się spódniczka w stylu etno:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSpódniczka dosyć ciężka i muszę ją odpowiednio umocować.
OdpowiedzUsuńjaka dama obrażalska....heheheh...fajna....a spódnicę ma rewelacyjną
OdpowiedzUsuńPero que bonita!!!! bss
OdpowiedzUsuńKochana każda następna to ładniejsza od poprzedniej....Strój niesamowity....Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńBożenka jest fantastyczna, zupełnie jak jej prototyp !
OdpowiedzUsuńBuziaki ! Danusiu, chylę czoła przed Twoim talentem !
Ale focha strzeliła ta Bożenka, ale jak widzę czymś ją przekonałaś - i jest urocza nono a Alicja w tych loczkach ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No ależ ma charakterek. Ale chyba nie wszystkie Bożenki takie złośnice - ja nie jestem :) Myślę , że i z kotkiem z czasem się zaprzyjaźni. Ale super jest, a Alicja ma prześliczne loki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna jest:-)
OdpowiedzUsuńCiężka praca, ale efekty wspaniałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Kapryśna ta panna !!!
OdpowiedzUsuńsuper ta "złośnica" ci wyszła :)
OdpowiedzUsuńŚwietna :)!!! Charakterek też niczego sobie ;)...
OdpowiedzUsuńBożenka jest przeurocza! żadna tam "wiejska dziołcha" :) niesamowicie pozytywna! dlaczego ja tu dopiero teraz trafiłam ?!
OdpowiedzUsuń