Wymuskana, wypieszczona, dopracowana. Chciałam ją zrobić po innemu, a wyszła znowu taka moja i nie będę walczyć, bo widocznie tak ma być. Adela jest już tym tworem docelowym. Wszystko co przy niej zrobiłam od początku do końca bardzo mi pasowało. Jest lniano-płócienna, a kamizelka i getry wełniane. Fartuszek, buty, woreczek i spódnica dostały drobny hafcik. Drobny, który zajął mi dwa dni, ale to było wkalkulowane w projekt. Lubię bardzo te kuchenne i nic na to nie poradzę. Włoski też są inne, bardziej wyraziste, czy lepsze, czy gorsze ocenicie same, a ja chętnie posłucham.
Śliczna...
OdpowiedzUsuńZresztą każda z twoich tild jest inna i piękna :) Mają to coś... Jak dla mnie bomba..
Pozdrawiam...
M.
Dla Andrei będzie wyjątkowa!
UsuńPiękna - te buciki, hafciki, chusta! Musisz być mega cierpliwą osóbką, że tworzysz takie misterne laleczki:))
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że cierpliwości mi nie brakuje, ale myslę, że to zrobiły długie lata w szkole. Pozdrawiam.
UsuńNie wiem gdzie " kupujesz " tyle cierpliwości. ......Szczegóły są tak dopracowane , że nie mogę się na patrzeć. ....Miłej rodzinnej niedzieli.....Całuski pa......
OdpowiedzUsuńDzięki Uleńko, mam nadzieje, że zdrówko powróciło.
Usuńale piękna, hafciki,buciki wszystko dopieszczone, cudowna
OdpowiedzUsuńMoje lale nie idą na półkę, są gdzieś obok mnie: na krześle, w fotelu. Ciagle im sie przyglądam i analizuję co mozna zmienić. Nie wiem czy też to masz po zrobieniu lali?
UsuńWszystko jest takie, jak trzeba. :) Twój styl, Twoja pieczołowitość wykonania i Twoja radość, która przekłada się na odczucia patrzącego. :) Śliczna lalka. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, sprawiają mi wiele radości.
UsuńAdela jest super i jeszcze te hafciki, ślicznie , pomysłowo, wspaniale! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
Usuńfajne te lale , tyle pozytywnej energii mają w sobie
OdpowiedzUsuńi takie dopracowane w każdym szczególiku
pozdrawiam
To one dają mi tyle energii.
UsuńNiesamowita, co nieco o niej wiedziałam, ale moja wyobraźnia ma się nijak, do rzeczywistości. Włosy - inny produkt, ale styl pozostał ten sam, każdy element dopieszczony, obłędna perfekcja !
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Buziaki.
UsuńPiękna, płomiennowłosa, jak modelka z gazety Country :)
OdpowiedzUsuńAdela dziękuje.
UsuńAdela jest piękna, zresztą jak każda Twoja lala. Odstąp mi trochę swojej cierpliwości i zdolności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Połowę cierpliwości mogę oddać.
Usuńswietnie ja udekorowalas hafcikami, stala sie taka rustykalna , swojska, no i musze przyznac ze wcielo cie z tymi lalami i pochlonelo calkowicie..a moze to jakas Twoja Karma..pozdrawiam milo.)
OdpowiedzUsuńNie wiem Alu, co miałas na myśli, mówiąc Karma?
UsuńAdela jest cudna w każdym calu, taka gosposia pełna gębą :)misternie wykonany śliczny hafcik, włoski rewelacja, pozdrawiam cieplusio :)
OdpowiedzUsuńDzięki Jadziu,.
UsuńCudowna Adela :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie taka kawiarka w Twoim wydaniu mi się wymarzyła, Danusiu! Słów mi brak dla Twojego kunsztu!!! A najbardziej zachwycają detale. No i rudzielec :))) Zupełnie jak ja! :D Adela mnie oczarowała i wzruszyła :)
OdpowiedzUsuńA bez tej kraciastej chustki pod szyją już sobie jej nie potrafię wyobrazić!
Cudna po prostu :)
Jak Ci imion braknie, to się nie martw, mam jeszcze kilka w zapasie ;)
One wszystkie są wyjątkowe, dopieszczone w każdym calu - dlatego tak je podziwiam i Twoje zdolne rączki!
OdpowiedzUsuńO rany, hafcik na fartuszku ... Cudny jest.
OdpowiedzUsuńA włosy świetne, niech rude nie czują sie pokrzywdzone ;-)
Cudna :) a te buciki...
OdpowiedzUsuńWidać że jest bardzo dopracowana w kazdym szczególe. Ale dla mnie jej buciku są po prostu zabójcze
OdpowiedzUsuńAle śliczna Pipi, piękne włoski, niesamowita chusta i te hafty!!! Ta niebieska z poprzedniego posta zauroczyła mnie, ma piękny golfik na drutach.
OdpowiedzUsuńHaftowane buciki mnie powaliły :) Cała jest ślicznota... ale te hafty dodają jej tyle uroku, że hej. Oj dobra jesteś w tych lalach... oj dobra!
OdpowiedzUsuńTeż myślę o tym, aby lnianą lalę wykonać :) Tylko nie mam tego materiały na ciałko :)
A może tym razem i ciałko z lnu?
Adela jest śliczna i do tego te hafciki. Pienie Danusiu. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńTu nie ma co oceniać, zachwycać sie trzeba, bo Adela panna cudna, taka swojska, ubrana wielce gustownie, każdy detal idealnie dobrany :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Śliczna jest. Mnie zawsze zachwycają te buciki, są takie słodkie. Ale naprawdę jest dopracowana,a te hafciki superowe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń" Adela już zakłada suknię nową, na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj..."- pamiętasz taką piosenkę?
OdpowiedzUsuńWłaśnie Twoja Adela mnie oczarowała, włoski ma prześliczne!!!!
Przecudna ta Adela..pozdrowienia:-)
OdpowiedzUsuńKolejna cudna panienka ! Buciki świetne !
OdpowiedzUsuńAdela jak modelka ... perfect, dla mnie bomba, nic dodać nic ująć :) A żr ruda to tym bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńAdela jest cudna , zachwycam się haftami na fartuszku i butkach.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńAleż one wszystkie są przeurocze.Miej litość i nie namawiaj mnie na deklaracje, która ma na przykład ładniejsze włosy?
OdpowiedzUsuńOne WSZYSTKIE mają to "coś". Niesamowicie pięknego, indywidualnego i myślę , że tak do końca nie powtarzalnego. Tym właśnie dla mnie charakteryzuje się prawdziwe rękodzieło.Jesteś mistrzynią.
Bardzo serdecznie dziękujemy za życzenia. Posyłam gorące pozdrowienia.
Dopracowana w najmniejszych szczegółach. Piekne są wszystkie Twoje lalki.
OdpowiedzUsuńpiękna panna:)piękniście piękna:)))
OdpowiedzUsuńCudna ta lalunia. Jeju, jak długo musiałaś robić te hafty, nie wyobrażam sobie .... Przez te hafty anioły stały się rozpoznawalne, takie Twoje :-) Już chyba nie pasowałby do Twojej lali taki normalny - mój - trzewik :-) Włosy? No mi bardziej podobały się poprzednie, bo te dobrze znam i mi się troszku opatrzyły. Oczywiście lubię je, ale własnie na tamte zareagowalam tym WOW :-)
OdpowiedzUsuńKolejna śliczna lala - zdradzisz małą tajemnicę ? buty kupujesz lalom czy sama szyjesz? pozdrawiam ciepło Maria
OdpowiedzUsuńSZyję
UsuńO matko, jakie te dodatki cudne i dopracowane! Adela wspaniałą lalą jest ! :)))))
OdpowiedzUsuńDopieszczona lala w każdym detalu. Buty cudne.
OdpowiedzUsuńJest perfekcyjna! Kocham jej buciki.
OdpowiedzUsuńśliczna Ci wyszła....uwielbiam te naturalne...a włoski super...
OdpowiedzUsuńsielska lalunia !
OdpowiedzUsuńJak mówisz ? kuchenna ? no to jak w kuchni krząta się taka elegantka, to z pewnością serwuje pyszności :) Tym razem kawę i może jakieś ciacho ? Pięknie ją wystroiłaś, no i te buciki : złoty medal ! Gratulacje !
OdpowiedzUsuńIdealna! przecudnie ubrana:) Zaskakuje coraz bardziej:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudo nad cudami:)Jest boska:)
OdpowiedzUsuńPiękna lal o ślicznym imieniu i lubi to co ja:)
OdpowiedzUsuńWszystko zachwyca! I hafty na ubraniu i buciki i super fryzurka! Ale dla mnie przysłowiową wisienką na torcie jest ...kamizelka i chusta. Wydaję mi się że właśnie ta chusta nadaje charakterek całości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
No to się rozkręciłaś maksymalnie ,każda Tilda inna,jedna piękniejsza od drugiej,dopracowane,z tyloma detalami,niesamowite,jak Ty.
OdpowiedzUsuńAdela kojarzy mi się z Anią z Zielonego Wzgórza,może to przez te rude włosy.Ona jest tak dopracowana że nawet nie można się do niczego przyczepić:)))swoją drogą każda Twoja praca jest niesamowita i wykonana perfekt.
Serdeczności
Lala jak zwykle wypieszczona i co więcej zawiera w sobie Twoje wszelakie zdolności:)
OdpowiedzUsuń