ale kiedy wydawało mi się, że jutro zasiądę i spokojnie napiszę, pojawiały się kolejne prace. Dzisiaj jednak nie odpuściłam i bardzo, ale to bardzo, dziękuję moim kochanym dziewczynom. I tak dziękuję Duśce za cudowne misiaki, które są mi niezbędne do moich szyjątek. Wszystkie miały być przypisane moim lalom i zajączkom, ale nic z tego: żaba i jeden miś zostają na zawsze u Danusi. A wszystkie są wyjątkowe, prześliczne! Popatrzcie:
A to mój osobisty
Dusieńko wielkie dzięki!!!!!!!!!!
Druga niespodzianka przyszła w kolejnym dniu. To Renia z bloga ...to co mam w głowie... dostarczyła mi kolejnych emocji. Już pisałam ze sto razy, że jestem wielką szczęściarą, bo kiedy tylko czegoś mi brakuje albo czegoś nie wiem, są przy mnie moje kochane dziewczyny. Sprawdzone, które nigdy nie zawodzą . Od Renatki tysiące przydasi , nie sposób je wszystkich pokazać
I wiele, wiele innych cudowności, które z pewnością wykorzystam. Dzięki Duśko, dzięki Reniu, jesteście kochane!
Od razu musiałam jednego zmajstrować
Trzymajcie się!
Wspaniałe prezenty.Maleństwa niesamowite.Tworzysz gnomki, tildy to sporo wykorzstasz .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMarchewki dla zajączków a reszta też w 100u procentach będzie wykorzystana.
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty, wymarzone takie. :) Piękne prace, no zachwycam się i inspiruję. Jak miło spojrzeć na tyle piękna, tyle barw. :) Pozdrawiam cieplutko, pozostań zdrowa. :****
OdpowiedzUsuńDzięki kochana. To ważne słowa dla mnie.
UsuńWspaniałe prezenty!
OdpowiedzUsuńOj cudowne. Minęło sporo czasu a ja nadal się cieszę.
UsuńTyle dobra i wspaniałości!!! Piękne rzeczy masz od dziewczyn! Cudne wszystko.
OdpowiedzUsuńZając świetny! Dobrze, że Jesteś:*
Buziaki:)
Gosiu, błagam nakarm Mamelka! Dla mnie to hit sezonu. Odsyłam Was dziewczyny do Mamelkowa, bo tam trzeba się uśmiechnąć.
OdpowiedzUsuńWow.. ile cudowności... Pięknego zająca zmajstrowałaś.:)
OdpowiedzUsuńDzięki Lenko!
UsuńSuper prezenty:))ależ będzie nowych szyjątek:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPoszaleję na pewno mając takie cudowności.
UsuńFantastyczne prezenty! I zając w tym soczystozielonym sweterku to taki wspaniały zwiastun wiosny :)))
OdpowiedzUsuńTo są moje wiosenne kolory. Na poprawę nastroju, bo tak nam teraz wszystkim ciężko.
OdpowiedzUsuńRadość Twoja Danuś to miód na moje serducho.....co by dało dzierganie tylko dla siebie? nie ma jak zachwyt i uśmiech osób obdarowanych, to najlepsza zapłata.....zając wymiata ściskam mocno Dusia
OdpowiedzUsuńCieszę się Duśka i to bardzo. I ogromnie Ci dziękuję.
UsuńPiekne prezenty i sympatyczny zając z marchewą :-)
OdpowiedzUsuńZyjątek od Duśki zazdraszczam okrutnie ;)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w nich gdy je tylko ujrzałam u niej na blogu :)