jak wygląda babciny "salon", kiedy wnuki są na wakacjach, to już pokazuję
Przerabialiśmy wcześniej sklep, biwak, restaurację. w tym roku padło na zamek. I to nie byle jaki. Zajmuje 3/4-te salonu, a do dyspozycji dziadków pozostał jedynie stół i dostęp do kuchni. Pies wyeksmitowany i biedak szuka dostępu do swojego kocyka, Plamka daje radę i chociaż trochę udaje jej się pomieszkać w zamku. Na tapecie zbroje, koń i pewnie jeszcze inne pomysły, o które babcia na razie nie pyta.
Goście w tym czasie muszą omijać nasz dom, bo nawet na tarasie w taką pogodę nie chce się posiedzieć. Lato jeszcze nas nie rozpieszcza.
Lipiec w tym roku rozplanowany co do dnia. Będą miłe spotkania - aż boję się myśleć, że coś mogłoby nie wyjść, ale o tym wszystkim za jakiś czas. Teraz jesteśmy dla maluchów i ich pomysłów. Miłego tygodnia.
Pozwalacie wnukom przeżyć wspaniały, niezapomniany czas wakacji. Myślę, że o grodzie wojów będą opowiadać swoim dzieciom, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTrochę mi zal, ze era zakładu jubilerskiego już się skończyła, ale może jeszcze kiedyś wrócą. Teraz walczą!!!
OdpowiedzUsuńNo to masz jeszcze lepiej niż ja,tylko u Ciebie to okresowe,a u mnie na stałe.Swoją drogą bardzo mi się to podoba,ciekawa jestem z czego robisz dekoracje,to chyba kartony są?ściągnęła bym pomysł ze sklepem,bo mamy całe wyposażenie,tylko sklepu brakuje.Ciekawa jestem,czy masz jego zdjęcia.Miłej zabawy i udanego szturmu na zamek
OdpowiedzUsuńWszelka tektura składana jest na strychu, bo z doświadczenia wiemy, ze to najbardziej pożądany materiał. Mamy go z różnych remontów. A półki sklepowe, to tekturowe regały po kosmetykach lub chipsach, ze sklepów. To zaden problem, a sklep dzieciaków wygląda super. Szturm własnie się skończył.
UsuńJESTEŚ SUPER BABCIĄ...pochwalę się ..w pażdzierniku ja tez zostanę babcią...będzie pierwszy wnuk!!!
OdpowiedzUsuńOj to super. A ja w listopadzie zostanę po raz piąty babcią. Będzie wnuk, więc Helenka nadal będzie nasza księżniczką
UsuńZawojowali Cie ci wojowie totalnie. Fajna zabawa, sporo radości i sprzątać przez jakiś czas nie trzeba.Miłej zabawy białogłowo!
OdpowiedzUsuńOj trzeba sprzątać podwójnie, bo bałagan po każdym pomyśle ogromny. Wieczorem wszystko ogarniamy.
UsuńŚwietna babcia z Ciebie :) Chłopcy szczęśliwi :)
OdpowiedzUsuńMyśl.ę, że są szcęśliwi, bo o wyjeździe do domu nie chcą słyszeć
UsuńWOW!!! My chcemy do Ciebie na wakacje!!! :))))))
OdpowiedzUsuńNo widzisz, trzeba się zapisać. A tak w ogóle, to jeszcze nie wiem jakie wydarzenia ze strony chłopców mnie czekają, no i jeszcze druga tura mnie czeka: Stas z Helenką.
UsuńJesteś niesamowita! Też chcę do zamku :)
OdpowiedzUsuńA ja sobie myślała,. że uda nam się spotkać ;)
Lipiec jest nie mój. Wszystko zaplanowane. Mam nadzieję, ze wszystko wypali.
UsuńDanuś, jesteś niesamowitą Babcią, nie każda pozwoliłaby na taką budowlę ( żeby nie powiedzieć rozpierduchę ) w swoim wypieszczonym salonie. Inna sprawa, że posiadanie tak kreatywnych wnucząt zobowiązuje. Zamczysko genialne, tylko patrzeć, jak jakiś duch zacznie straszyć 😉
OdpowiedzUsuńAkurat to nierozpieszczanie lata mi baaaardzo pasuje 😁
Jaki on tam wypieszczony Bożenuś, skoro to na co dzień moja pracownia. Pogoda była brzydka, więctrzeba było coś wymyślić długodystansowo. Poza tym babcia wyłączona z zajęć i tylko nadzoruje.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z zamkiem. Chłopcy też włączają się w tworzenie zamkowych gadżetów czy tylko bombowa Babcia? :)
OdpowiedzUsuńŻyczę wielu wygranych natarć, turniejów rycerskich i zdobycia wiernych giermków;P
To przede wszystkim chłopcy. babci obojczyk nie pozwala szaleć. Tym razem babcia jest dyrektorem.
UsuńJestem pod wrażeniem pomysłu na zamek. Życzę udanej zabawy, również Babci ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO pomysły moich maluchów to ja się nie boję. Czasami wykonanie przyprawia o zawrót głowy.
OdpowiedzUsuńale forteca
OdpowiedzUsuńTym razem tak wyszło.
UsuńOd czego są babcie ?? Od spełniania wnuczkowych marzeń ! Kiedyś jak pojechałam po moje córki do mamy to nie poznałam salonu ... co tam nie było ?? I namiot rozłożony i basen .... i tak dalej :)
OdpowiedzUsuńA potem to sprzątanie- bajka!
UsuńTaka Babcia to skarb, nie dość że potrafi wyczarować cuda to jeszcze pozwala na takie harce w salonie :). Przednia zabawa :)
OdpowiedzUsuńPogo. Demolki nie ma, wiec dajemy radę.da jest jaka jest, wiec muszą coś robić
UsuńFantastyczna z Ciebie babcia, Mam nadzieję, że jak dorosną wnuki bedą z miłośćią zagladały do Ciebie i męża i bedądalej tak szczęśliwe jak teraz. Tego Ci życzę . No i zdrowiej, by bawic sie z nimi całkiem swobodnie. Biziaczki a tak na marginesie ja też jestem unieruchomiona, mam noge w gipsie
OdpowiedzUsuńMam, Elu, taką nadzieję.Oby jak najdłużej.
UsuńBabcia moich dzieci była do bani ,że się tak wyrażę.Wszystko jej przeszkadzało,a najbardziej wnuki.Ogromnie mnie to bolało i obiecałam sobie,że będę taką babcią jak Ty:))Niestety los bywa okrutny i babcią nie jestem:)Dlatego bardzo,bardzo Cie podziwiam i zazdroszczę:)))
OdpowiedzUsuńBożenko, wszystko przed Tobą, a potem zwariujesz tak jak my. Sama nie wiem jak to było, gdybyśmy razem mieszkali, ale skoro wpadają od czasu do czasu, to nioe ma zadnych ograniczeń. Najwyżej dłużej potrwa sprzatanie.
UsuńJesteś wielka...Wakacje z duchami...Zamek wspaniały ...Sama bym się pobawiła....Buziaki...
OdpowiedzUsuńNo może nam się uda???
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zamek! To będą niezapomniane wakacje na pewno :)
OdpowiedzUsuńA teraz nawet konie zawitały pod zamek.
OdpowiedzUsuńłał!!!! ja chcę wieżę dla księżniczki ;-)Super !!! Twoja energia mi się udziela !!! Taka babcia to skarb !!! Ja już tupię nogami .......
OdpowiedzUsuńZabawa musi być rewelacyjna w takim zamku :)
OdpowiedzUsuńWow! Danusiu...jesteś NIESAMOWITA!
OdpowiedzUsuńRewelka, tacy dziadkowie to skarb!!!
OdpowiedzUsuńFajny zamek :) Mi się tacy dziadkowie nie trafili. Moja babcia ciągle nas wyganiała. Mam nadzieję, że mój synek będzie miał lepiej. Udanych wakacji :)
OdpowiedzUsuńTakich dziadków mieć pod ręką to skarb prawdziwy! Sama bym się z chęcią w takim zamku pobawiła :)
OdpowiedzUsuńNo Kochana, nie dość że jesteś super babcią, to jesteś babcią z zamkiem, a to nie byle co :)
OdpowiedzUsuńMoja Mama, no i ja, przerabiałyśmy z moimi synami indiańskie namioty z prześcieradeł, szałasy z patyków i kocy, no i oczywiście kartonowe samochody, samoloty.
Pozdrawiam Dorota
Widzę,że są jeszcze ludzie kreatywni,którzy rozwijają dziecięcą wyobraźnię a nie tylko siedzenie na komputerze.Brawa dla dziadków!:-)))
OdpowiedzUsuńWyobraźnia się rozwija, dzieciaki nie siedzą przed komputerem, po prostu cudnie!
OdpowiedzUsuńAleż wspaniali Dziadkowie! I jeszcze wspanialsze Wnuki :-)
Takie spotkania są świetnym sposobem na spędzenia czasu na świeżym powietrzu, z miłymi ludźmi, i jeszcze takie dzieła popowstawały! Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do swojego kącika! :)
OdpowiedzUsuńตารางคะแนนลาลีกา
I like your site and content. thanks for sharing the information keep updating, looking forward for more posts. Thanks
OdpowiedzUsuńบอลพรุ่งนี้