będzie robótkowo inaczej, bo jak każde dzieci, moje wnuki z ogromną ciekawością czekają, co też im babcia wymyśli. Koniec więc obijania i mam czas do popołudnia, żeby ustalić jakiś gryplan. Tak naprawdę lenistwa nie było. Wczoraj byłam na kolejnym kiermaszu i byłoby cudownie, gdyby pogoda nie zepsuła nam zabawy. Jedno jest pewne, że spotkania z ludźmi, rozmowy, miłe słowa są w tym wszystkim najważniejsze i bardzo mi się to spodobało. Kiermasz odbył się na naszym urokliwym ryneczku, ludzi było sporo i naprawdę cieszę się, że i ja tam byłam. Ostatnie dni poświęciłam na szycie zajęcy. Szablon dostałam do Reni, przerobiłam go trochę i powstało pięć zwierzaków. Wszystkie czerwone szybciutko zniknęły, tak jak i czerwone lale, więc doszłam do wniosku, że to jednak ulubiony kolor dzieci, a ja, szczerze mówiąc, miałam go momentami dosyć.
Zdjęć niewiele, bo rozpadało się okrutnie i kiermasz skończył się przed czasem.
Dostałam też cudowne niespodzianki od Joasi. Haft z ziołami, który sobie wybrałam, dwanaście haftów z różyczką i z tego powstaną pierścienie na serwetki i przepiękną broszkę z haftem, do tego magnesy i mnóstwo przydasi. Joasiu, dziękuję!
Lidka Ploterek przesłała mi zdjęcia z wykorzystaniem moich blaszek. Wnętrza jej domu są bardzo klimatyczne. Popatrzcie.
A tu moje transferkiMiłego tygodnia!
Jak zwykle same cudeńka pokazałaś! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAaaaa! Jakie wszystko cudne!:)
OdpowiedzUsuńWszystko wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńSame cudeńka
OdpowiedzUsuńWspaniałości. Na taki kiermasz, gdzie Ty byś była, to z chęcią bym się skusiła:)
OdpowiedzUsuńPs. Przygarnij mnie na wakacje:))
Z tak kreatywna babcią, wakacje nie będą nudne. Kiermasz wygląda CUDNIE, a prace zgromadziłaś niesamowite, jesteś wielka. Wymianka również bardzo ciekawa. Joasia robi równie piękne rzeczy jak Ty, też mam kilka jej rzeczy. A tak w ogóle, to chętnie bym taki Twój kiermasz odwiedziła, ale z uwagi na odległość mogę tylko pooglądać twoje relacje zdjęciowe.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka i miłego tworzenia z wnukami
miłego :)
OdpowiedzUsuńZ taką Babcią nie będą się nudziły :)))A na taki kiermasz chętnie bym się wybrała :)same cudowności ,a króliczki prześliczne :)pozdrówka i buziole :) Lidka
OdpowiedzUsuńsame slicnzosci. jeszcze krolisie mega teraz robisz. super
OdpowiedzUsuńwykorzystanie balszek niesamowite a hafciki przesliczne.
A to sobie pani na kiermaszu była:)))fajna sprawa:)))tych zabaw z wnukami to Ci normalnie zazdroszczę:)))
OdpowiedzUsuńAle wszystko cudne :)
OdpowiedzUsuńPiękności! :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne rzeczy na Twoim stoisku. Robisz prawdziwe cudeńka:):):):)
OdpowiedzUsuńSuper rzeczy na stoisku. Na pewno bym sporo wybrała dla siebie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda zer pogoda popsuła kiermasz, bo Twoje stoisko prezentuje się nad wyraz okazale. Nic tak nie przemawia do odbiorcy, jak tyle prac zgromadzonych na raz w jednym miejscu :-)
OdpowiedzUsuńQue bonita exposición de trabajos!!!! bonitas fotos, besos
OdpowiedzUsuńpiękności wymiankowe ....
OdpowiedzUsuńcudeńka miałaś na kiermaszu co pokazać pięknie obrazki z oddali się prezentują:)
zające skradły me serce:)