zanim w końcu usiadłam i uszyłam. Pinokio w moim wydaniu! Przerażał mnie ten nos, ale nie taki diabeł straszny. Szyło się fajnie, bez żadnych komplikacji.
Kolejny igielnik ślimakowy też musiałam zrobić
A w kolejnym poście pokażę słoniki, którymi zaraziła mnie Anielska Szpuleczka i dzięki niej one powstały. Cała gromadka.
Beatko, wszystkie skarby, to dary od dziewczyn i moich bliskich. Ja to wszystko zbieram i zawsze jest ten czas, kiedy się przydają
Dziękuję za wszystkie komentarze i miłego tygodnia!.
Uroczy Pinokio! Masz wielki talent do tych wszystkich szyjątek, każda praca to dzieło sztuki :-)
OdpowiedzUsuńOj Danuś Ty jak coś wymyślisz, to nic tylko się zachwycać:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńNo i kolejny raz - klękajcie narody!!! CUDOWNE!!! Mogły by być ilustracją do książki:)
OdpowiedzUsuńAleż Ci wyszedł super ten Pinokio, genialny pomysł i jeszcze lepsze wykonanie, podziwiam! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńPinokio jak się patrzy! I Dżeppetto by lepszego nie wystrugał. I nie kłamię...!
OdpowiedzUsuńDanutko u Ciebie zawsze niespodzianka .
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie"kukiełki" Pinokia.
A jak napisałaś o słonikach to już się nie mogę doczekać.
Pozdrawiam serdecznie 😀
Pinokio wyszedł ci super!!!Wciąz podziwiam, podgladam i czekam na kolejne Twoje laleczki i słoniki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńThanks a lot for sharing and I have some special things for you.
OdpowiedzUsuńsbobet mobile
sbobetthai
sbobet888
sbobet wap
I enjoyed over read your blog post.
OdpowiedzUsuńYour blog have nice information, I got good ideas from this amazing blog.
I am always searching like this type blog post. I hope I will see again…
royal casino
casino online
casino
free online betting
Preciosos pinochos!!!!
OdpowiedzUsuńwow cudowny Pinokio!
OdpowiedzUsuńFajny ten Pinokio:)))
OdpowiedzUsuńKolejne świetne uszytki :) A u mnie zastój ... jakos nie mam weny :(
OdpowiedzUsuńNiesamowity!
OdpowiedzUsuń