I jeszcze kilka do uszycia zostało. Liczę na to, że każdy już wypatruje wiosny i mój nadmiar zajączków jeszcze Was nie znudził.
Kochana Renia naszyła mi poduszeczki do igielników. Ilość wskazuje na to, że Renia zrobiła zapas na lata, żebym jej głowy nie zawracała.
A na koniec pierwsza z nowej serii tilda. Pewnie będą różne odbiory tej nowej propozycji. Ja już ją ukochałam i teraz będą nowe próby
wspaniałe niespodzianki od Reni i śliczne szyjątka, a moje serce skradła dziś króliczka w rózowym kompleciku.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńDanuś tworzysz w takim tempie, że mam zaległości jak stąd do Krakowa ;)
OdpowiedzUsuńWszystko jak zwykle u Ciebie, piękne.
Ale kicaje w tych wełenkach po prostu mnie powliły! Dlaczego mi ich nie pokazałaś???
A o igielniczek taki śmieszniasty to ja się uśmiecham :) od ucha do ucha. Proszę!!!
Wszystkie zajączki superowe! Ale pierwszy szaraczek w tych słodkich spodniach wygląda obłędnie!!!
OdpowiedzUsuńPrezenty od Reni prześliczne.
A nowa Tilda gdyby tylko była blondynką to by wyglądała zupełnie jak ja:)))) Bardzo mi się podoba:))) Ma cudną sukienkę i okulary!!!
Uściski:)
Danusiu jesteś wielka. Cudne zajączki, piękna nowa tilda, igielnik śliczny.Podziwiam Twoje szyjątkowe mistrzostwo, a Renia wielkie serce ma i w obdarowywaniu nie ma sobie równych. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBeatka ma rację, tworzysz w tempie " 22, klocki w zęby " ( dla niewtajemniczonych najszybsze tempo wiosłowania galerników ). Wszystkie postaci cudne a w każdej szczególnie zachwyca jeden element. A teraz zgaduj co i gdzie ;)
OdpowiedzUsuńDanusiu, zajączki wymiatają! Są cudne! Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńO Kochana:)))zające rządzą:)a ten w szarych gatkach, gość!!!te gatki są ekstra:)))bardzo ciekawa nowa Tilda:)))
OdpowiedzUsuńSuper te zające! Ten szaraczek, podobnie jak Bożenkę, oczarowuje mnie spodenkami :)))
OdpowiedzUsuńRewelacyjne te Twoje zajączki. Co jeden to fajniejszy, a stroje po prostu powalają. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń