zaległych prac, jednak nie mogłam ich pokazać, dopóki nie znalazły się w miejscu docelowym. Zdjęć malutko, bo skupiłam się na pracy, a potem było już za późno. Pokażę więc to, co udało się utrwalić.
Po długiej przerwie powstała obrazek, na życzenie w szarościach i delikatnym różu.I nie mogło obyć się bez tildy w takich samych kolorkach
Był też skrzat jutowy na nartach, ale zdjęcia nie ma. Kolejny powstanie zimą.
Teraz pewnie trochę zamilknę. W planie porządki. Dziękuję za wszystkie komentarze. Dbajcie o siebie. Do usłyszenia.
Cudne prace Danusiu, a szarości i brudny róż uwielbiam.:) Ślę serdeczne pozdrowienia i życzę dużo zdrówka.
OdpowiedzUsuńJa również pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny. Teraz dam wam trochę odpocząć, bo zamęczałam was codziennie. W planach wielkie porządki.
UsuńSame piękności jednak haft wstazeczkowy powala.Cudowny a Tilda elegancka.
OdpowiedzUsuńChętnie wróciłam do haftu i z ogromną przyjemnością farbowałam każdą wstążeczkę. To jest tylko biała wstążka.
UsuńAleż to wszystko cudne, wyczarowane, jakby lekko muśnięte dłońmi.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne.
Oj dziękuję, bo takie miało właśnie być; delikatne i tak jak napisałaś, muśnięte.
UsuńObrazek przepiękny! Tilda w fioletach śliczna. Sweterek ma cudny. Zając rewelacja - same piękności:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie
UsuńPiękne prace! A Tilda w tych fioletach wyszła po prostu cudowna ❤
OdpowiedzUsuńUdało mi się połączyć brudny róż i delikatny fiolecik. Miał być tylko róż, ale wełenki takowej nie było. Myślę, że jakoś się dopasowało.
UsuńObrazek magiczny mgiełką utkany. Cudowny!!! Kwiaty jakby świeżo zebrane na wiosennej łące.
OdpowiedzUsuńTilda i zając wspaniałe!
Przesyłam mnóstwo ciepła i buziaki:*
Dziękujemy Gosiu i trzymaj się tam daleko!
Usuńa wszystko to dla mnie?'
OdpowiedzUsuńurzekające robótki misterny sweterek tildy ...jestem wdzięczna ,że mi tyle czasu poświeciłaś Danuś ściskam mocno i jeszcze raz dziękuję za twe serduszko:)
Preciosas como siempre tus muñecas, y precioso ese bordado!!!
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek:))fajnie że wróciłaś do wstążeczek:))))
OdpowiedzUsuńCudne prace! Podziwiam raz jeszcze, i jeszcze...
OdpowiedzUsuńCudownie tworzysz. Za Twoim haftem wstążeczkowym już tęskniłam. Cieszę się, znów mogę podziwiać te kolorowe wstążeczki w cudownych kwiatach . Twoje tyldy, zajączki są mega przeurocze. Pozdrawiam i serdeczności posyłam. Zdrówka życzę
OdpowiedzUsuńzając i haft najbardziej mi się spodobały, cudowne
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wszystkie prace cudowne, ale ja wyjątkowo stęskniłam się za wstążeczkami. Podziwiam nieustannie i pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńNo moja kochana pamiętasz o obietnicy...Warsztaty haftu wstążkowego na pewno Cię nie miną...Bo tego jeszcze nie próbowałam...Gorąco pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuń