I szalenie ciężko. Nie pamiętam, żeby była praca, nad którą musiałam tak długo siedzieć. Już wcześniej pisałam, że pod każdą konwalią znajdują się kuleczki z waty. Szał. Wiem, że trzeba jeszcze dopracować je w szczegółach, ale skończyła się wstążeczka i trzeba będzie poczekać, aż dojdzie transport. Trochę odpocznę i może z dystansem na nie spojrzę.
Lubię ten ruch w kuchni. Trzeba wszystko ogarnąć, aby wieczorem spokojnie zasiąść przed telewizorem. Strefa kibica w salonie gotowa, kibice też, ale czy będzie spokojnie, tego nie jestem pewna.
I jescze wyjątkowo spokojny odpoczynek przed meczem.
Witam gorąco Małgosię, która zamknęła magiczną setkę moich obserwatorów.
Obraz konwaliowy powalił mnie na kolana !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Myślę,że jak go skończę, to będzie jeszcze ciekawszy.Pozdrawiam.
UsuńKonwalie cudne!!!
OdpowiedzUsuńA co będzie z tego czarnego bzu?????????????
Jest syrop na przeziębienie i kaszel i suszony na herbatkę też przeziębieniową.
UsuńA podasz przepis, jak zrobić ten syrop????
UsuńKonwalie poprostu-CUDNE!!!spiacy kibic przed meczem-uroczy-pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńTeż pozdrawiam, a kibic właśnie razem z panem kibicuje.
UsuńKonwalie po prostu-CUDNE!!!śpiący kibic przed meczem-uroczy(mój "kibic-albo kibicka tez tak sypia przed meczem :),albo "kołami do góry :)))-p i te słoiczki z przetworami.....pozdrawiam słonecznie
OdpowiedzUsuńTe konwalie każdego powalają na kolana. Jak zwykle jestem pod wrażeniem Twojej pracy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaneczko, Twoje Baby- jagi to dopiero powalają.
UsuńJesteś szalona kochana! Przepięknie wyglądają!
OdpowiedzUsuńWarte Twojej męki, bo efekt jest bajeczny.
Dopraszałabym się przepisu na syrop.
Dziękuję!
Wskocz na blog Moja przystań. Ila dokładnie wyjaśniła o co chodzi.
UsuńPrześliczne te konwalie. Pracochłonne ale jaki efekt !!!!
OdpowiedzUsuńTen efekt to tak nie do końca, ale będzie.
UsuńO rany! ALe konwalie! Cudowne! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeż Cię,Oleńko pozdrawiam.
Usuńnie jestem w stanie wyrazić, co czuję, gdy widzę te konwalie...zresztą jak wszystkie Twoje hafty...to jest po prostu mistrzostwo świata w pięknie! pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMiło Cię znowu usłyszeć.
UsuńKonwalie mistrzostwo! Cudny obraz, pewnie kosztował sporo pracy, ale efekt jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńSzalenie dużo pracy. Dzięki.
UsuńPrzepiękne konwalie. U mnie też juz słoiczki z konfiturą zaczęły się mnożyć.Pozdrawiam. Niestety mimo naszego kibicowania odpadliśmy - szkoda.
OdpowiedzUsuńNawet nasze psy nie pomogły, a tak bardzo się chciało. Pozdrawiam Bożenko.
UsuńJesteś bardzo pracowitą " dziewczynką ". Konwaliowy obraz po prostu rewelacja , masz dużo cierpliwości, tyle pyszności na zimę to jest super...))) Miłego tygodnia pa..pa...
OdpowiedzUsuńTak myślę, Uleńko,że to nagromadzone przez lata tęsknoty powodują, że chce mi sie dużo robić. Może teraz, kiedy ogródek wzywa, trochę wyluzuję, ale uwierz mi, że to moje dziubanie sprawia mi ogromną przyjemność i pomysłów mam na parę lat. Pozdrawiam.
UsuńTen obrazek to mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wiem, Aniu, ze trochę przesadzasz. Pozdrawiam.
UsuńObrazek wyszedl przepiekny !
OdpowiedzUsuńPoddaje sie ! Nie znajde tu dzikiego bzu ! Czyzby juz przekwitl ?
U nas ostatki bzu,ale żałuję,że nie zebralismy wiecej, bo suszony bez jest zimą nie do zastąpienia. Zdecydowanie skuteczniejszy od kwiatu lipy.
UsuńNie jestem w stanie wyjść z podziwu patrząc na te konwalijki.Mam jedno skojarzenie.Kopciuszka oddzielającego ziarenka maku i piasku.Mam na myśli potrzebną cierpliwość.Ale efekty są cudowne.
OdpowiedzUsuńZbiory z łąk wspaniałe.
A pieskowi fajnie się te nogi poplątały:))))
Pozdrawiam serdecznie
To wciąga. Jak już zacznę to muszę skończyć, bo nie daje spokoju. Pewnie coś o tym wiesz.
UsuńPiękne konwalie i wszystkie inne wstążeczki :) Podobają mi się bardzo, ale chyba nie miałabym tyle cierpliwości - podziwaim i talent i cierpliwość.
OdpowiedzUsuńTrochę cierpliwości jednak trzeba.
UsuńJakoś przeoczyłam poprzednie konwalie, jednak widzę, że to dzieło to już nie lada wyzwanie. Piękne, nawet nie skończone.
OdpowiedzUsuńPiesy pięknie poplątne.
Twoje rzeźby z poprzednich postów przypominają mi Abakany. Nie podnoś im głów, przez to są magnetyczne.
Dzieki za te głowy, bo już myślałam, ze ze mną coś nie tak.
UsuńKonwalie to moje ulubione kwiaty. Te w Twoim wykonaniu są niesamowite. Niesamowite jest to, że możesz je podziać nie tylko w maju, ale przez cały rok...
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje prace...
Kwiatów to ci u mnie dostatek. Pozdrawiam.
UsuńPiękne konwalie i bardzo pracochłonne!!! Podziwiam Cię :)Ja też miałam nasza strefę kibica .Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWidocznie za słabo kibicowałyśmy!
UsuńChylę czoła przed tak pracowitą kobietką.Konwalie i bzy są to moje ulubione kwiaty i jeszcze tęsknię za malwami u nas już bardzo rzadkie do spotkania.A strefa kibica znika, czy zmienia barwy?
OdpowiedzUsuńKibice wskoczyli na siatkówkę, bo jej wierni zostaną do końca zycia. Wczoraj nasi po raz trzeci pokonali Brazylię i awansowali do finału ligi swiatowej. A malwy w ubiegłym roku posadziłam w kazdym zakątku ogrodu i właśnie zaczynaja kwitnąć, a ja codziennie rano jeszcze w piżamie wychodzę popatrzeć ile nowych kwiatów sie pojawiło. Wkrótce zdjęcie.
UsuńTak bardzo poproszę o zdjęcia.Dziękuję z góry.
UsuńO matko to ile nad tą pracą już siedziałaś, żeby te wszystkie kwiatuszki zrobić?! Efekt niesamowity- wyglądają przepięknie!
OdpowiedzUsuńOj trochę posiedziałam.
UsuńUn cuadro maravilloso.
OdpowiedzUsuńHas trabajado mucho.
Besos desde España
Oj ciężko, ale warto próbować.
UsuńSłodko, pachnąco, przytulnie, domowo.
OdpowiedzUsuńPodziwiam cierpliwość blogowiczek szydełkujących, haftujących i tych od deku. Ja tylko grabie i szpadel.
Ależ to też piękne.
UsuńKonwalie to kwiaty mojego dzieciństwa i młodości. Znałam wszystkie zakątki w lesie, gdzie można je było wiosną zbierać. A później tak pachniały w pokoiku, aż dech zapierało.
OdpowiedzUsuńPiękne...pracowita mróweczko!
P.s. Też jestem fanką siatkówki i kibicuję naszym.
UsuńUważam, że to jest nasz narodowy sport...a nie kopacze nożni heh.
Jesteś mistrzynią haftu wstążeczkowego. Wzdycham z zachwytu, każdy Twój obraz jest niesamowity. Nie potrafię oderwać od nich oczu. Chylę czoła przed takim talentem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAż nie wiem co powiedzieć. Dziękuję.
Usuń