to cecha charakterystyczna mojego paverpolowego działania. No bo co tu innego powiedzieć patrząc na moją kolejną figurkę. Kiedy ją skończyłam,spojrzałam na pozostałe, które znajdują się na tarasie i kompletnie wszystkie podlegają temu prawu. Pochylone, głowy skierowane ku ziemi. Z drugiej zaś strony, jak umyć nogi nie pochylając głowy? Nijak się nie da. Następne będą pod kontrolą.
No niestety inaczej się nie da ich umyć.
OdpowiedzUsuńA ten drugi to tak się relaksuje przy tym kominku?
Fajne te Twoje paverpolki.....
Ten drugi też z głową w dół. Czyta gazetę.
UsuńFigurki fantastyczne i w takich realnych pozach.Trzeba szczególnych zdolności, by coś takiego zrobić. Rameczką z kwiatkami robiło się z dziećmi, narożniki miały tylko inne wykończenia. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo z paverpolem można wyczyniać takie różności. Pozdrawiam.
UsuńRameczka jest ŚLICZNA. Twoje figurki wyglądają fantastycznie.
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie.
Pozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam.
Usuńbardzo fajny pomysł z tą rameczką, a figurki jak zawsze ciekawe :) a ten drugi ogląda kapelusz czy coś czta ?
OdpowiedzUsuńCzyta, czyta.
UsuńWłaśnie wczoraj sobie oglądałam Twoje figury i też doszłam do tego wniosku, ale stwierdziłam, że każdy ma swój styl, Twój jest taki właśnie.
OdpowiedzUsuńZawsze chowasz im "twarze"...
Ale w ostatniej jesteś absolutnie usprawiedliwiona... nóg umyć inaczej się nie da ;-)
Świetna jest!
I co dziwniejsze, niektóre z nich mają gipsowe twarze. Skoro sama to zauważyłam, to czas na zmianki. Teraz trochę odpoczynku od paverpolu. Rozpoczął się remont wokół domu i czasu mniej. Cieplutko Cię pozdrawiam.
Usuńświetne te Twoje figurki:)))Rameczka śliczna, świetny pomysł:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń❤♡
OdpowiedzUsuńOlá!
Passei para uma visitinha.
Belas esculturas.
Bom domingo!
Boa semana!
Beijinhos.
Brasil.
•.¸¸✿⊱╮¸¸.•
Świetna ramka, robiłam taką w podstawówce i zielniki w zeszytach, to były czasy ;)
OdpowiedzUsuńFigurki są przepiękne, a co do mycia nóg zawsze może to zrobić ktoś inny, ktoś miły, ktoś bliski ;)
Pozdrawiam
i jak zwykle super figurki...nie zawsze trzymamy glowe do gory...a zielniczek wyszedl pieknie,choc za moich czasow takowe robilo sie w zeszytach...
OdpowiedzUsuńjestem oczarowana Twoimi pracami, masz kobieto szczegolne obdarowanie.kazda praca jest "dopieszczona" a te staruszki? cudo, nie pytam z jakiego materialu zrobione bo to tajemnica tworcy ale naprawde podziwiam //"kapelusz z glowy". pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńhttp://swiat-marcysi.blogspot.com/
Cudny ten czyścioszek pa...pa...
OdpowiedzUsuńNiesamowite te postacie, patrząc na nie mozna tworzyć historie, pisać opowiadania, jak ilustracje do ksiązki. Jestem pod wrażeniem :-O
OdpowiedzUsuńPomysł na dzieci - fajny, podkupuję
Pozdrówka i dobrego tygodnia!
Jak zwykle postacie super. Nie mogę wyjść z podziwu nad Twoimi pracami. Super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch ale mi się zaległości narobiło.Ale nie przeoczę żadnego TWOJEGO cudeńka.Figurka jest fantastyczna.A to,że nie widać im twarzy? A od czego nasza wyobraźnia:)
OdpowiedzUsuńRamka bardzo fajna.Już widzę swoją wnuczkę. Na pewno będzie chciała taka zrobić:))
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń