o tildy kuchenne, więc zaraz po wyjeździe chłopców zabrałam się do pracy. Skończyłam jedną i znowu choróbsko dało mi w kość. Teraz powoli wracam do zdrowia i już pokazuję, co udało mi się zrobić:
Chciałabym też podzielić się z Wami informacją na temat długopisu 3D. Być może wiecie co to jest. Ja zobaczyłam pierwszy raz i zaczarował mnie na amen. Kiedy Antek tłumaczył mi jak to działa, nie zrozumiałam nic, więc nie będę bawić się w opisy. Same popatrzcie co to jest i co z tego cuda zrobił. Piękna, kreatywna, mądra zabawa.
To most w Londynie, ale ma już Wieżę Eiffla, piramidy i kilka innych. Cudowna alternatywa dla komputerów.
Miłego weekendu i bardzo dziękuję za komentarze pod poprzednim postem
Ten długopis 3D coś niesamowitego... Pierwszy raz z czymś takim się spotykam i jestem zdziwiony bardzo takim wynalazkiem. Zabawa musi być przednia! Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetna zabawa i efekty również.
OdpowiedzUsuńPojęcia nie miałam o takim długopisie. hehe Czegoż to ludzie nie wymyślą. :))) Twoja praca mnie zachwyca. Przyglądałam się tym wszystkim detalom. Widzę, że absolutnie wszystko robiłaś całym sercem. Pani kucharka jest nieziemsko piękna. <3
OdpowiedzUsuńPosyłam serdeczne pozdrowienia. :)
Dziękuję za tildę i przyznam, ze nad kazdym detalem cierpliwie siedzę. A długopis Antka pokazuję, bo może warto zmobilizować rodzinkę i kupić mądry prezent. Ten długopis z dodatkowymi drutami kosztował w granicach 100 zł
OdpowiedzUsuńTida kuchenna - no cudna i ten hafcik na fartuszku i detale :) pięknie tworzysz. Ten długopis to fajna rzecz, aż pokażę mojemu synkowi ( ma 12 lat) to może go to zainteresuje i odciągnie od gier :) ściska mocno - Asia.
OdpowiedzUsuńAntek ma 12 lat i cudownie sobie z tym radzi. Namawiam z całego serca.
OdpowiedzUsuńWspaniała tilda.:) Długopis też interesujący, ale nie dla mnie. Podziwiam za to precyzję Antka. Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńDla mnie też to nie jest. Myślałam bardziej o chłopcach w wieku Antka.
OdpowiedzUsuńTilda świetna. Fartuszek ma cudny! A ja chętnie pobawiłabym się takim długopisem:)))
OdpowiedzUsuńPiękna Tilda:))ta łyżka cedzakowa ekstra:))))a o długopisie pierwsze słyszę:))przyda się pomysł na komunie,albo jakieś inne imprezy:))))
OdpowiedzUsuńSuper Anielica. Długopis genialny, można przy jego pomocy tworzyć jakieś dodatki dla Aniołków i nie tylko np, okulary itp.
OdpowiedzUsuńTilda jak zwyukle przepiękna.
OdpowiedzUsuńDługopis 3D znam ... nawet miałam w planach kupić Zuzi. Na razie nie kupiłam ale może jednak?
super ta Anielina i ja choć umiem uszyć to twoich nigdy nie dogonię są takie śliczne:)
OdpowiedzUsuńPreciosa la tilda,yo también acabo de publicar una. Tu niño un arquitecto estupendo!!!
OdpowiedzUsuńCo tu dużo gadać...Zdolniacha po Babci...Fartuszki są piękne...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuń