Przechadzając się latem na Krupówkach mój wzrok przyciągały budki z oscypkiem. I nie o ser mi chodzi, ale o cudowny, góralski materiał, którym dekorowane były stoiska. Po prostu magia, którą zachciało mi się mieć, co nie było wcale łatwym zadaniem. A ponieważ telefon płatał mi różne figle, córcia u siebie w domu wszystko odszukała i już mogłam spełnić swoje marzenie. Dopiero teraz, ale jest
A tuż przed nią powstała już taka jesienno-zimowa
Od dwóch dni siedzę w temacie transferowo- pszczelim, ale o tym wkrótce. Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem i życzę miłego tygodnia.
Twoje lale są niesamowite, bardzo mi się podobają a ta ludowa wyjątkowo piękna, nie dziwie się że zapragnelas tej tkaniny, sama bym ją przygarnela.
OdpowiedzUsuńChciałabym stworzyć cały cykl góralskich, ale co z tego wyjdzie...
UsuńObie niesmaowite, ale góraleczka wymiata!!!
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak wyjdą kolejne. Pozdrawiam.
UsuńCudne ,góralka the best,
OdpowiedzUsuńteż mi się podoba, aczkolwiek teraz powinna pojawić się jakas brunetka.
UsuńCudna góralka:)))ja sobie kupiłam ten góralski materiał jakieś 5 lat temu w Zakopanym bo miał być dodatkiem do sukienki ,,,i tak leży nieużyty:))tylko jest w kolorze niebieskim:))))
OdpowiedzUsuńUwielbiam te materiały, Są takie niepowtarzalne. Ja mam coś w ciemnym granacie
UsuńObie laleczki CUDOWNE, ale serce się wyrywa do Góralki!!! Dzieło sztuki!!!
OdpowiedzUsuńps. Widzę też, że masz już SWOJE naszywki. Super:)
Buziaki:)
W końcu moje panny będą rozpoznawalne. Przyszywam na każde ubranko. Buziaki Gosiu.
UsuńTa goralka robi furore.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie
UsuńMuy bonitas estas tildas, me encantan.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Dziękuję i również pozdrawiam.
Usuńu lala jaka talia:)
OdpowiedzUsuńcudne a te twoje logo cudny akcent:)
Talia taka jak u nas Reniu!
UsuńAleż piękna ta góralka! Uwielbiam folklor, w tym wydaniu jest podwójnie uroczy :)
OdpowiedzUsuńPostaram się, aby kolejne były jeszcze ciekawsze.
UsuńPiękna ta góralerczka. Ta w stroju jesiennym również bardzo mi się podoba. Jesteś niekwestonowaną mistrzynią w szyciu i ubieraniu swych laleczek. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńA Ty jak zawsze masz miłe słowo. Pozdrawiam Cię, kochana.
UsuńPreciosa muñeca me encanta
OdpowiedzUsuńSaludos
Bardzo dziękuję.
UsuńME ENCANTAN!!!
OdpowiedzUsuńSON UN AMOR!!
SALUDITOS
No i jestem po długiej przerwie...Krakowianka jest super...O czym to mówić twoje prace powalają na kolana...Gorąco pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńNic nie powiem, całkiem cicho będę, bo totalnie mnie zamurowało.Po prostu cudna góraleczka, chociaż ta zimowa też piękna. Buziaki Danusiu, i czekam na dalsze.
OdpowiedzUsuńPrzesliczna jest :)
OdpowiedzUsuńLale przecudnie wyszły. Widać, że włożyłaś w nie całe serducho :)
OdpowiedzUsuńJak czytałam zachwyciłam się góralką, ale jak zobaczyłam zimową ... padłam na kolana :)
OdpowiedzUsuń