dużo pracuję i już sobie obiecuję, że czerwiec będzie miesiącem leniuchowania. Jeszcze pracowite trzy tygodnie, potem robótki pakuję do kufra i o nich nie myślę. Na jak długo? Sama jestem ciekawa.
Wiosna już zawitała do mojego ogródka, ale jakoś mało ją dostrzegałam. Dzisiaj spadł długo wyczekiwany deszcz i zaraz zrobiło się piękniej. Robótkowo dużo się dzieje, ale trzeba wszystko wykończyć, więc tylko niektóre prace. Przeważa transfer, ale są klosze, kosze, kilogramy blaszek.
Koszyki ze starych abażurówKolejna porcja donic na zioła
ulubione blaszki
I różne drobiazgi
Torby z fantastyczną przestrogą i pobożną prośbą!
jaśki
blaszki na ziółka i cyferki
Wieszak ze ściereczkami z transferem
I migawki z ogródka
A następnym razem pokażę, co dostałam od Ulencji. Miłego weekendu!
Wszystkie prace piękne, jednak najbardziej wpadły mi w oko prawidła, świetne!:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPrawidła dostałam od Reni z bloga "To co mam w głowie". Były pomalowane, a ja im dodałam transfer. Miłego dnia.
OdpowiedzUsuń... te koszyki z abażurów wpadły mi w oko ... świetny patent :D
OdpowiedzUsuńpozdrowienia serdeczne PRACUSIU :)
Jak miło, że jesteś.
UsuńKoszyki z abażurów, torby z wielce prawdziwym przesłaniem i blaszki - raj dla oczu:)) FANTASTYCZNE!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Gosieńko.
Usuńech kocham te TWOJE WARIACJE RĘCZNE,mogę zakraść pomysła na kosze?
OdpowiedzUsuńKradnij Reniu co zechcesz.
UsuńIle pięknych rzeczy. Pracowita pszczółka z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTytuł bloga wcale mnie nie zdziwił, pracowita kobieto : ) Blaszki do zielarskich upraw skradły moje serce. Ciekawa jestem ile dni w czerwcu będziesz się lenić?
OdpowiedzUsuńDanusiu! Robota w rękach Ci się pali! Tyle tu tego, że onieśmiela! Koszyki z abażurów są świetne! A ja wyrzuciłam trzy takie szkielety :(
OdpowiedzUsuńPrzesyłka dotarła wczoraj - dziękuję :)
Dlatego Aniu ja nic nie wyrzucam. Buziaki. Dzięki za paczkę.
UsuńWiesz, jak się mieszka w bloku, gromadzenie takich rzeczy jest niemożliwe...
Usuń:(
Dziewczyno, idziesz jak burza, tyle się u Ciebie dzieje, aż miło popatrzeć. Wszystko jest cudne, ale te torby z przesłaniem, to tak jak by specjalnie dla mnie, bo ja muszę sobie tak powtarzać jak jestem w sklepie, zwłaszcza w pasmanterii :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego weekendu
Ja też tak mam w pasmanterii!
UsuńA ja wlasnie w pasmanterii tak nie mam :-)
UsuńDużo pięknych rzeczy w jednym miejscu :)
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńKoszyczki, blaszki, doniczki wszystko wyjątkowe i piękne! Raj dla oczu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Same sliczności ,bardzo podobają mi się blaszki :) a taka torba z taka sentencją to coś dla mnie :)))))) wysłałam @ :) pozdrawiam Lidka
OdpowiedzUsuńFakt i prawda, jesteś bardzo pracowita:) Mój czas, to Hania. Po południu już nic mi się nie chce robić, ale od września podobno wszystko ma się zmienić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPo takiej produkcji chwila odpoczynku się należy, chwila, bo myślę, że długo nie wytrzymasz:)) Blaszki fantastyczne!!
OdpowiedzUsuńDanusiu:)czy Ty się wybierasz na jakieś targi?:)))))
OdpowiedzUsuńpowiem Ci-mega te wszystkie wytworki:)))
Transferki i szyldziki już podziwiałam ale te kosze z abażurów mnie powaliły na kolana. Są boskie.
OdpowiedzUsuńPełen zachwyt- wszystkim, co pokazałaś. Oczywiście czasem trzeba przerwać robótki, więc teraz czekam na relacje z twojego pięknego ogródka. Pozdrawiam majowo i miłego wypoczynku
OdpowiedzUsuńAle z Ciebie pracowita pszczółka :)
OdpowiedzUsuńTyle tego narobiłaś, a slyszalam, że nic nie masz. Śliczne to wszystko, że chwalę hurtowo. A co do spakowania kuferkow ... jakos Ci nie wierzę , nie usiedzisz w bezczynności:-)
OdpowiedzUsuńDanusiu piękne są te dodatki do kuchni. Podobają mi się doniczki, ściereczki, tabliczki :) Wszystko ma swój oryginalny styl. Pięknie jest u ciebie :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją pracowitość...Wszystko cudne...Blaszki są wspaniałe .....Wiem bo mam....Doniczki, torby super...Pozdrawiam ciepło....Pa....
OdpowiedzUsuńJesteś mega- pracowita Danusiu.
OdpowiedzUsuńDanusiu przepiękne Twoje dzieła:) pozdrawiam serdecznie Ps. Dziękuję za motywację Ania
OdpowiedzUsuńDanusia ja tak sobie od lat obiecuje i nie wytrzymuje. musze cos robic inaczej sie chyba udusze :P
OdpowiedzUsuńna kolana mnie powalilas tymi koszami z pierwszego zdjecia. wow jak Ty to wyplatasz szok
uwielbiam Twoje transfery na materialach i donicach. pieknie wychodzi i jeszcze takie sliczne wszystko. ta biala poszwa dojrzalam z moim ulubionym sformulowaniem :) juz wiem do kogo sie usmiechne jak zmiany w pokoju dziecio bede robic :)
wszystko piekne
Danusiu widać że pracujesz jak mróweczka. Ale wszystko śliczne. Ja też mam mocne postanowienie że odłożę wszystko w wakacje ale czy tak się da nie wiem bo nie potrafię nikomu odmówić. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDanusiu, wszystko na miarę mistrzyni :)
OdpowiedzUsuń