Za tyle wspaniałości, które w ostatnim czasie otrzymałam. Jestem trochę chora stąd te zaległości, więc jak zacznę się chwalić, to końca nie będzie. Na początek wymianka z Joie z Cichego kącika. Zamówiłam sobie frywolitkowe śnieżynki, bo namiętnie teraz zbieram różne śnieżynki i gwiazdki z zamiarem stworzenia choinki świątecznej z takimi ozdobami. Czasu sporo, więc mam nadzieję, że uzbieram. Aga dołożyła coś, co ścięło mnie z nóg. Cudna zawieszka serduszkowa, naprawdę można mi zazdrościć. Do tego zakładka i serwetki pod kawkę. Wszystko przepiękne! Bardzo Ci, Agnieszko, dziękuję.
Druga wymianka z Ewą z Przytulnego domu. Jak zobaczyłam jej lawendowy komplecik, wiedziałam, że musi być mój. No i jest już w łazience. Kocham Ewki decu, cokolwiek zrobi. Wszystko jest pięknie, perfekcyjnie wykonane. Dzięki.
I zupełnie niespodziewana paczuszka od Joasi - Jomo. W szkatułce już mam stos moich igieł i w końcu się mieszczą. Popatrzcie jakie piękne! Do tego herbatka-znakomita (nie wiem skąd Aśka wiedziała, że kocham herbatki). A zapaszek lawendowy już wisi w szafce. Dzięki Joasiu, zaskoczyłaś mnie i wzruszyłaś.
\
I jeszcze jeden nabytek na tarasie-stary stół, na którym w końcu będę mogła poszaleć. Plamce też się podoba.
I jeszcze pytanie. Może ktoś z Was wie co to za krzew?
Ja również Ci dziękuję jeszcze raz :* I cieszę się, że moje drobiazgi podobają Ci się :)
OdpowiedzUsuńOd dziewczyn dostałaś cudne prezenty... :)
A krzew to nic innego jak Porzeczka ozdobna zwana również krwistą...
Też ją mam :)
Żałuję, ze srodka serduszka nie mogłam obfocić, ale nic dzisiaj nie wychodziło. Jeszcze nie raz je pokażę, wiec nic straconego.
UsuńPiękne prezenty:) Stół znakomity, uwielbiam takie stare meble:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻebym tylko z nadmiaru nie zwariowała. Pozdrawiam
UsuńNie dziwię Ci się ,że jesteś taka zadowolona z otrzymanych cudeniek.Są wyjątkowe to prawda.Danusiu jeszcze raz dziękuje za płytę, postaram się być sumiennym uczniakiem.Buziaki
OdpowiedzUsuńRzeczywiście mam szczęście. Jestem niezmiernie ciekawa czy cosik Ci się tam przyda. Pozdrawiam.
UsuńWidzę wzięło Cię teraz na szydełko, choć prace wstążeczkowe z poprzednich postów też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńAch gdybym to ja zrobiła, to pękłabym z dumy, ale niestety. Dobrze, że mam Agę, która tak ślicznie robi. Pozdrawiam.
UsuńDanusiu skoro zezwalasz zazdrościć tak też i czynię ,serca są cudne ,w ogóle wszystko przepiękne dostałaś Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę z takich prezentów. Wszystkie już maja swoje przeznaczenie. Pozdrawiam Danusiu.
UsuńJakie wspaniałe prezenty! Wszystko śliczne, ale wg mnie frywolitki wygrywają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
U mnie tym bardziej są cenne, ponieważ nie potrafię ich robić i chyba nie będzie mi dane sie nauczyć. Pozdrawiam.
UsuńŚliczności otrzymałaś:) Gratuluję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam Małgosiu.
UsuńBardzo owocne wymianki - frywolitkowe gwiazdki cudne, a komplet lawendowy - marzenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie.
Dziękuję.
UsuńFrywolitki są cudne:) Ze stolu zrobiłabym cudne panieńskie biureczko, bardzo mi się podoba:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, ale bardzo potrzebny jest mi stół do brudnej roboty. Pozdrawiam.
UsuńQue preciosos detalles!!!! besos
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam.
UsuńWszystko piekne, ale najberdziej mi sie podobaja sniezynki.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Prawda, że piękne?
UsuńOj zazdroszczę takich cudów:)
OdpowiedzUsuńTaki stół był w naszym gospodarstwie dawno temu, skończył marnie w piecu:( co ja bym dała,żeby czas mógł się cofnąć na chwilę i mogła bym uratować wiele rzeczy:)
pozdrawiam
A ja mój wydobyłam z piwnicy teściów. Pozdrawiam.
UsuńDanusiu ty jak zwykle pięknie obdarowana... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana krzew to porzeczka krwista tak zwana ozdobna [nie będzie owoców] upominki super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPrezenty przepiękne! Tych śnieżynek to po postu zazdraszczam:)
OdpowiedzUsuńUnos regalos maravillosos.
OdpowiedzUsuńNo se el nombre de esa planta, lo siento.
Un abrazo
Ale wspaniałości otrzymałaś! Śnieżynki wpadły mi w oko są prześliczne!! Stół, wspaniały i mimo swego wieku wygląda na solidny i z pewnością będzie Ci jeszcze długo służył. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA krzew to nie jest czasem "krzewuszka"zwana wajgelą?:)No i cóż innego mogło wyjść z wymianki między dwoma mistrzyniami:)właśnie podziwiałam Twoje hafty u niej,a teraz Jej frywolitki u Ciebie:)))obie jesteście mistrzyniami w tym co robicie:)))
OdpowiedzUsuńUnos regalos preciosos, me encanta la lavanda.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Wszystko cudne do pozazdroszczenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Zosia.
Ciekawy pomysł z tą kolekcją śnieżynkową :) Piękne prezenty dostałaś, ta zawieszka rzeczywiście przecudna, a szkatułki Jomo zawsze mnie zachwycają :)
OdpowiedzUsuńPięknie,delikatnie-naprawdę cudownie.Pozdrawiam wiosenni.Jola
OdpowiedzUsuńWszystkie prezenty piekne, i jaki fajny stol. Swietny. Duzo zdrowka zycze, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekne rzeczy robią wszystkie panie...takie niezwykłe i wyjątkowe.
OdpowiedzUsuńDanusiu, podziwiam Ciebie za nieustający entuzjazm...ja już tak nie potrafie.
Pozdrówki.
Serduszkowa zawieszka cudowna. Wszystko przepiękne.
OdpowiedzUsuńFantastyczne wymianki :))
OdpowiedzUsuńLawenda, śnieżynki przeurocze.Ale do tego ten stary stół. Chyba Ci go zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
widze ,ze juz dziewczyny podpowiedziały...porzeczka mam ten krzaczek ...jest cudny:)))))...ale stolik zwalił mnie z nóg:))))zwłaszcza z kocim dodatkiem:))))
OdpowiedzUsuńsame cudownosci - piekne wymianki i prezenty
OdpowiedzUsuń